ta jedna noc

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

ta jedna noc

#1 Post autor: marta zoja » 14 sie 2014, 23:20

wiersz doskonały rozpędził
złe myśli niedoceniony
uległ namowom i płacze
po swojemu cnotą

nie pytaj którą gdy ta
jedna nade wszystko
nie milknie w śladach
dusz co żyją wiecznie

przegadane strofy ufnie
wędrują po niezapisanej
kartce zeszytu ściśniętego
serca jedno słowo za drugim

cichym westchnieniem wiatru
wiodącego dmuchawiec na
pokuszenie niezapominajką
w sam środek ziemi torując
miejsce na wybujałej łące

przemilczę wiele choć słowa
prężą się rozkwitłe porą na sen
wielością znaczeń wystarczy
jeden kwiat paproci widzisz

nie widzę zasnęłam pióro zrobiło
nocy plamę wiersz zniknął
utulony nieuniknionym kołysanką
wielkim znaczeniem na honorze
Ostatnio zmieniony 16 sie 2014, 17:29 przez marta zoja, łącznie zmieniany 2 razy.
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ta jedna noc

#2 Post autor: Alek Osiński » 15 sie 2014, 1:26

Trochę Marto chyba za bardzo pogmatwałaś wiersz,
trochę to wygląda jak szukanie przez guzik pętelki,
raz złapie, raz gubi się w palcach i dlatego pewnie,
nie zawsze jesteśmy zapięci i przenikają niespodziewane
porywy wiatru, może Leonard coś w tej kwestii pomoże...

https://www.youtube.com/watch?v=otJY2HvW3Bw

Pozdrawiam:)

żakote

Re: ta jedna noc

#3 Post autor: żakote » 15 sie 2014, 9:56

W tekście najbardziej mierzi mnie topologiczna dziura, która pochłania wymiar i sens całego wiersza.
"cichym westchieniem wiatru[...], utulony nieunikniony kołysanką", takie frazy nazywam przetrawionym, poetyckim atawizmem.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ta jedna noc

#4 Post autor: eka » 15 sie 2014, 17:32

???
Próbowałam... :(

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: ta jedna noc

#5 Post autor: haiker » 15 sie 2014, 18:04

Ten wiersz jest przepiękny!

W iście naturalny sposób przeplatają się myśli, idee, czasem się urywają a częściej zamieniają w coś innego jakby za sprawą kamienia filozoficznego.
Przeciwstawienie dmuchawca niezapominajce - przeszywające.

Są pewne rzeczy, które gmatwają jego odbiór. Przede wszystkim wydłuż wersy, tj. usuń z połowę enterów. Zamień "namową" na "namowom". I zmień tytuł - obojętne na jaki - np. Nocka albo Szeherezada straciła mowę.

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: ta jedna noc

#6 Post autor: marta zoja » 16 sie 2014, 17:31

Tak to jest jak człowiek próbuje pośmiać się z samego siebie... dobrze, że plama z atramentu zakryła znaczenie...

dziękuję za wyrozumiałość :)
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”