szkic do potopu

[Pier]

kiedyś Bóg się w spokoju dopatrzy
i zapyta nieśmiało dlaczego
zrobiliście z miłości teatrzyk
no a miłość robicie z niczego

czemu każdy na co dzień się żali
że coś musi że każą że trzeba
po to ludzie nadzieję dostali
by wycinać z życia swe niebo

zagubieni we własnej mądrości
zapatrzeni w twarze bez twarzy
ogryzacie uczucia do kości
by nie wierzyć nie kochać nie marzyć

kiedy w końcu dojdziecie do siebie
już nie będzie do czego uciekać
i przepłynie arka po gniewie
lecz nie będzie na niej człowieka

[januszek]

zrobiliście z miłości teatrzyk
no a miłość robicie z niczego

rozróżniłbym to co od Boga od tego co Jego atrapą:

zrobiliście z Miłości teatrzyk
no a miłość robicie z niczego

podobnie i Arka przez "A" bo obecnie ,kiedy mamy potop grzechów, nie o korab chodzi

a wiersz świetny, gwarantujący bezpłatny wstęp.

[coobus]

...po to ludzie nadzieję dostali
by o własne ocierać się niebo...

takie miałem szybkie skojarzenie przy czytaniu - ale w pełni zostaję przy Twoich słowach. Piękne. A te skojarzenia stąd, że nie przeszedłem obok wiersza obojętnie. Bo przecież z takim założeniem tworzysz...
Po raz kolejny

[Henryk VIII]

Mądry wiersz. Trafia w sedno. Piszesz:" zagubieni we własnej mądrości
zapatrzeni w twarze bez twarzy
ogryzacie uczucia do kości
by nie wierzyć nie kochać nie marzyć" - tak, tak...

[anastazja]

po to ludzie nadzieję dostali
by wycinać z życia swe niebo

Bardzo mi się podoba jest co czytać. Pozdrawiam

[skaranie boskie]

Pier, nie zawiodłeś.
Wiersz jest mądry, jak już wyżej napisano.
Napisany chyba po pewnych przemyśleniach, co akurat jedynie za zaletę uznać można.
Pomimo potknięć rytmicznych, a może dzięki nim, przystępny w czytaniu.
I tylko Bogu współczuć wypada...

[Leon Gutner]

Ech komu tak właściwie współczuć - tak właściwie nie wiadomo .
Ale wiersz mądry i zasadny i właściwie wyjaśnia w pełni dlaczego Leo nie narzeka

Z przyjemnością L.G.