przeglądaliśmy się w historiach
oddychającymi wśród kwiatów
przestrzenie które wypełnialiśmy
obrazami ruchami ciał zapachami
rozpalonymi słońcami każdy w ogniu
teraz stałem się bezimienny
naznaczony cierpieniem które
wypełniło mnie bez reszty
ofiarą miłości która stała się
pożogą własnego istnienia
czas bez miłości
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: czas bez miłości
- rzuca się w oczy to mi- może coś pokombinować?żakote pisze:przeglądaliśmy się w historiach
oddychającymi wśród kwiatów
przestrzenie które wypełnialiśmy
obrazami ruchami ciał zapachami
rozpalonymi słońcami każdy w ogniu
zbyt dosłowny wiersz- czas bez miłości można potraktować jako wstęp do nowego

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: czas bez miłości
Wskazane przez przedmówczynię końcówki ciut za nachalnie zdominowały wersy, warto zamienić na inne konstrukcje składniowe.
przeglądaliśmy się w historiach
wśród kwiatów
przestrzenie które wypełnialiśmy obrazami
każdy w ogniu
teraz bezimienny
naznaczony cierpieniem
miłości która stała się
pożogą własnego istnienia
Przepraszam za dłubanie.
Pozdrawiam.

przeglądaliśmy się w historiach
wśród kwiatów
przestrzenie które wypełnialiśmy obrazami
każdy w ogniu
teraz bezimienny
naznaczony cierpieniem
miłości która stała się
pożogą własnego istnienia
Przepraszam za dłubanie.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: czas bez miłości
obrazami ruchami ciał zapachami
rozpalonymi słońcami każdy w ogniu
Może to potraktuj jako kanwę wiersza, reszta to zapis oczywistości.
rozpalonymi słońcami każdy w ogniu
Może to potraktuj jako kanwę wiersza, reszta to zapis oczywistości.