teraz

[emcek]

już wiem lepsze staje się teraz
jakbym tylko przebiegł
zapomniał dorysować jutro

kapryśny lęk wpada przez otwarte usta
słyszę przez ścianę jak żyjesz
z kubkiem świtu w ręku

słowa które zdołają opisać
wyjątki od ciszy kaktus na dłoni
kłuje przez papier

[eka]

O smakowaniu, rozszerzaniu teraźniejszości, w którą się zwątpiło przez kaktus mi wyrośnie na dłoni.
Peel w wielkiej ciszy, ale:
słyszę przez ścianę jak żyjesz
z kubkiem świtu w ręku

I to jest pozytywne, a metafora urzeka.

[Fałszerz komunikatów]

Jutra nie ma - lepsze jest tu i teraz. Peel żyje z dnia na dzień, nie kreśli planów na przyszłość. Dobrze mu z tym, co posiada.

kapryśny lęk wpada przez otwarte usta
słyszę przez ścianę jak żyjesz - powtórzenie. Szansa na zmianę jest tuż obok. Tylko do kogo zwraca się peel? Czyżbyś personifikował jutro?
Tak peel chyba pisze list, a słowa, które pisze bolą, bo nie mają odniesienia do rzeczywistości.

kapryśny lęk wpada przez otwarte usta - nie wiem jakie jest znaczenie tej linijki, moim zdaniem nic nie wnosi.

[haiker]

Wystarczy:

już wiem lepsze staje się teraz
jakbym tylko
zapomniał dorysować jutro

kaktus na dłoni
kłuje przez papier


Bo w końcówce wiadomo, że chodzi o słowa. A oryginalnie zapisana środkowa pustawa i co do treści, i co do stylu.

Obrazek zupełnie bez sensu, jakby na siłę trzeba było coś wkleić. Równie dobrze mogła to być fotografia roweru przy sklepie z artykułami biurowymi; albo pielęgniarka idąca z receptą.

[emcek]

już pisałem co myślę o Twoich komentarzach, dodam iż mój tyłek jest za mało pojemny
Fałszerzu owszem daje

[haiker]

już pisałem co myślę o Twoich komentarzach, dodam iż mój tyłek jest za mało pojemny
Fałszerzu owszem daje

I po co taki komentarz piszesz? Skup się na pisaniu porządnych wierszy, to będzie jakiś zysk.

[skaranie boskie]

już pisałem co myślę o Twoich komentarzach, dodam iż mój tyłek jest za mało pojemny

Emceku, proszę Cię...
Każdy ma prawo skomentować wiersz tak, jak uważa za stosowne.
Nie ma u nas obowiązku powstrzymywania się od krytycznych uwag, nawet, jeśli nie są merytorycznie uzasadnione. Odpowiadanie tyłkiem zaś nie należy do najzmyślniejszych...
Może więc pomiń milczeniem, albo zwyczajnie napisz, że się nie zgadzasz.
Tymczasem proponuję panom na pogodzenie temperamentów.

[emcek]

nie chcę się wykłócać, Skaranie... myślę iż odniosłem się bez wulgaryzmów i opisu stanu ducha osoby autora( co czyni Haiker) do ww. komentarzy, chyba raczej na wesoło.. .mam prawo do obrony jak i pisania wszelakich komentarzy. Nie ma u nas obowiązku powstrzymywania się od krytycznych uwag, nawet, jeśli nie są merytorycznie uzasadnione . Zdaje się że nie może być tak iż Haiker pisze co mu się żywnie podoba na temat wierszy i nie tylko a ja grzecznie milczę

[haiker]

nie chcę się wykłócać, Skaranie... myślę iż odniosłem się bez wulgaryzmów i opisu stanu ducha osoby autora( co czyni Haiker) do ww. komentarzy, chyba raczej na wesoło.. .mam prawo do obrony jak i pisania wszelakich komentarzy Nie ma u nas obowiązku powstrzymywania się od krytycznych uwag, nawet, jeśli nie są merytorycznie uzasadnione . Zdaje się że nie może być tak iż Haiker pisze co mu się żywnie podoba na temat wierszy i nie tylko a ja grzecznie milczę

Człowieku, napisałeś pokrętnie, że masz mnie w dupie, bo to nawet nie było typu pocałuj mnie w dupę. Teraz próbujesz ni to obrócić w żart, ni to wesołkowatość a priori.
Akurat na przyjemność - parafrazując bodaj Kilkujadka, żeby ktoś ci spenetrował odbyt trzeba sobie zasłużyć.

Mam nadzieję, że każdy pisze co mu się żywnie podoba, no, chyba że są osoby, które piszą z kartki albo z klucza

[eka]

Hadko czytać...