Vladimir Putin vs George W. Bush Junior
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Vladimir Putin vs George W. Bush Junior
Oglądając i słuchając wiadomości na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę, naszło mnie pewne porównanie.
Piszę inwazji, bo - jakkolwiek by władze i media tego nie nazywały - jest to inwazja na suwerenny kraj.
Abstrahując od mojej oceny moralnej takiego poczynania, zastanawia mnie ogólnoświatowa histeria i nagonka na prezydenta Rosji. Dla jasności dodam, że nie popieram jego działań.
Wspomniana nagonka, poparta kampanią medialną, wywołuje w odbiorcach nieodparte wrażenie, że Rosja jest be, a Putin to kolejne wcielenie Hitlera. I dobrze. Należy potępiać zło i wskazywać palcem winnych.
Kilka lat temu jednak świat w spokoju przyglądał się podobnym agresjom na Irak Afganistan. Przyglądał się i milcząco popierał. Czy ktoś potrafi odpowiedzieć dlaczego? Czy ktoś wie skąd taka różnica postaw?
Mnie się wydaje, że wiem.
Wszystkie wspomniane wojny toczyły się o to samo. O dostęp do surowców.
Różniło je tylko jedno. W poprzednich, to nasi sprzymierzeńcy siłą dobierali się nie swoich złóż, w tej wroga Rosja.
Wniosek - jedni i drudzy to skurwysyny, tylko, że ci pierwsi to nasi.
Piszę inwazji, bo - jakkolwiek by władze i media tego nie nazywały - jest to inwazja na suwerenny kraj.
Abstrahując od mojej oceny moralnej takiego poczynania, zastanawia mnie ogólnoświatowa histeria i nagonka na prezydenta Rosji. Dla jasności dodam, że nie popieram jego działań.
Wspomniana nagonka, poparta kampanią medialną, wywołuje w odbiorcach nieodparte wrażenie, że Rosja jest be, a Putin to kolejne wcielenie Hitlera. I dobrze. Należy potępiać zło i wskazywać palcem winnych.
Kilka lat temu jednak świat w spokoju przyglądał się podobnym agresjom na Irak Afganistan. Przyglądał się i milcząco popierał. Czy ktoś potrafi odpowiedzieć dlaczego? Czy ktoś wie skąd taka różnica postaw?
Mnie się wydaje, że wiem.
Wszystkie wspomniane wojny toczyły się o to samo. O dostęp do surowców.
Różniło je tylko jedno. W poprzednich, to nasi sprzymierzeńcy siłą dobierali się nie swoich złóż, w tej wroga Rosja.
Wniosek - jedni i drudzy to skurwysyny, tylko, że ci pierwsi to nasi.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Niewątpliwie polityka jest cyniczna, rzecz leży jednak w tolerowaniu mniejszego zła.
Nasza ocena zależy od wyborów, które poczyniliśmy, a nie świat, media. Trzeba bardziej przyjrzeć się na przykład metodom sprawowania władzy przez ongiś konkurencyjne obozy: kapitalizm i komunizm. Do czego doprowadziły swych obywateli, gospodarkę, jak ukierunkowały przyszłość.
Nie można wrzucać do jednego worka, a wojny fakt - są straszne. Czasami są jednak czymś ważnym motywowane, Afganistan przeżył po II wojnie światowej dwie wielkie inwazje, ze strony ZSRR i USA.
Podrzucam link do pierwszej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Radziecka_ ... ganistanie
Warto przeczytać, myślę.
Nasza ocena zależy od wyborów, które poczyniliśmy, a nie świat, media. Trzeba bardziej przyjrzeć się na przykład metodom sprawowania władzy przez ongiś konkurencyjne obozy: kapitalizm i komunizm. Do czego doprowadziły swych obywateli, gospodarkę, jak ukierunkowały przyszłość.
Nie można wrzucać do jednego worka, a wojny fakt - są straszne. Czasami są jednak czymś ważnym motywowane, Afganistan przeżył po II wojnie światowej dwie wielkie inwazje, ze strony ZSRR i USA.
Podrzucam link do pierwszej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Radziecka_ ... ganistanie
Warto przeczytać, myślę.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Masz rację, Eko.
Warto przeczytać, zwłaszcza, jeśli ktoś zapomniał, że rozmawiamy o dwóch różnych okresach w historii.
Wtedy to Amerykanie byli be, bo poleźli do Wietnamu, a Ruscy cacy, bo udzielili bratniej pomocy narodowi afgańskiemu.
Znowu byli ci źli skurwysyni, bo obcy i ci dobrzy, bo nasi. A powody, odwiecznie te same. Choćby dlatego dziś powinniśmy równie krytycznym okiem patrzyć zarówno na militarne zapędy Rosjan, jak i Amerykanów, bo nikt nam nie zagwarantuje, po której stronie będziemy za kolejne pół wieku. Jeśli jeszcze w ogóle będą jakieś strony.
Warto przeczytać, zwłaszcza, jeśli ktoś zapomniał, że rozmawiamy o dwóch różnych okresach w historii.
Wtedy to Amerykanie byli be, bo poleźli do Wietnamu, a Ruscy cacy, bo udzielili bratniej pomocy narodowi afgańskiemu.
Znowu byli ci źli skurwysyni, bo obcy i ci dobrzy, bo nasi. A powody, odwiecznie te same. Choćby dlatego dziś powinniśmy równie krytycznym okiem patrzyć zarówno na militarne zapędy Rosjan, jak i Amerykanów, bo nikt nam nie zagwarantuje, po której stronie będziemy za kolejne pół wieku. Jeśli jeszcze w ogóle będą jakieś strony.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Utrzymanie świata w stanie "istnienia lokalnych wojen' jest 'niektórym' bardzo na rękę służy utrzymaniu cen na odpowiednim poziomie i utylizacji przedawnionego sprzętu wojennego, inaczej trzeba by było całkiem nie używane [np.] czołgi wysłać wprost do hut - pomyślcie cóż to by było za MARNOTRAWSTWO !!!
a że wywołanie takich nie może być bez powodu , więc powód trzeba znaleźć lub wynaleźć.
Putin w jednej swej wypowiedzi porównał ' kryzys na Ukrainie' do okresu z II wojny światowej, i możliwe że trafił :
Już gdzieś podawałem link: http://www.suworow.pl/index.php?page=lodolamacz
wtedy Hitler był "Lodołamaczem" dla Stalina
Obawiam się że i inwazja Putina może też być tego rodzaju zagrywką.
Wówczas sztuczny ' głód na Ukrainie' dał możliwość uzbrojenia Kraju Rad dziś ... [???!]
nie wiem, ale bardzo możliwe że taki Putin jest komuś bardzo, bardzo potrzebny, jak ongiś Hitler Stalinowi,
oczywiście o "mięso armatnie " nikt się nie martwi"
wszak :
" najdzielniej biją króle
a najgęściej giną chłopi"
pozdrawiam.
a że wywołanie takich nie może być bez powodu , więc powód trzeba znaleźć lub wynaleźć.
Putin w jednej swej wypowiedzi porównał ' kryzys na Ukrainie' do okresu z II wojny światowej, i możliwe że trafił :
Już gdzieś podawałem link: http://www.suworow.pl/index.php?page=lodolamacz
wtedy Hitler był "Lodołamaczem" dla Stalina
Obawiam się że i inwazja Putina może też być tego rodzaju zagrywką.
Wówczas sztuczny ' głód na Ukrainie' dał możliwość uzbrojenia Kraju Rad dziś ... [???!]
nie wiem, ale bardzo możliwe że taki Putin jest komuś bardzo, bardzo potrzebny, jak ongiś Hitler Stalinowi,
oczywiście o "mięso armatnie " nikt się nie martwi"
wszak :
" najdzielniej biją króle
a najgęściej giną chłopi"
pozdrawiam.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Nasza czyli czyja? Bo tzw. większość ocenia to co widzi w tv, necie, na fejsie itp.eka pisze:Nasza ocena zależy od wyborów, które poczyniliśmy, a nie świat, media.
Medialne przedstawienie Kosowa v. Ukrainy, inwazji amerykańskiej v. inwazji rosyjskiej, tego, co powiedział PE v. tego co powiedziała Duma jest tak różne, że trzeba otworzyć stare, zakurzone książki lub porozmawiać z kimś, kto ma więcej niż 50 lat.
Swoją drogą trzeba być - no właśnie, kim? - by występować w interesie kraju odległego o 7000 km od Polski przeciwko krajowi, z którym się graniczy. Czy takie konstytucyjne ciało jak Rada Bezpieczeństwa Narodowego cokolwiek analizuje, czy po prostu zapoznaje się z mediami?
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Przewidującym, wyciągającym wnioski z ponad stu lat rozbiorów, cudu nad Wisłą, socrealizmu w kulturze... nie sądzisz?haiker pisze:Swoją drogą trzeba być - no właśnie, kim? - by występować w interesie kraju odległego o 7000 km od Polski przeciwko krajowi, z którym się graniczy.
Tych, co poza narzucaną narracją polityczną są w stanie chcieć drążyć przyczyny rzetelnie.haiker pisze:Nasza czyli czyja?
Choćby pomoc Afryce, zachodnia ( w tym przede wszystkim USA) i chińska.
Donatorzy z Azji nie stawiają żadnych warunków poza gospodarczymi, Zachód uzależnia pomoc od konkretnego wprowadzania przez beneficjentów praw człowieka, ale i tak najczęściej w klauzulach transakcji wymusza korzystne dla siebie zapisy biznesowe.
Mniejsze zło chyba jednak, prawda?
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Widać u Ciebie, Eko - i bez obrazy, proszę - wielki wpływ mediów na własne wyobrażenie rzeczywistości.eka pisze:Zachód uzależnia pomoc od konkretnego wprowadzania przez beneficjentów praw człowieka
Cały tzw. wolny świat ma w najgłębszym poważaniu, jakie prawa będą rządziły Afryką. Mówiąc o prawach człowieka ma na myśli takie prawa, które pozwolą drążyć ją ekonomicznie zachodnim koncernom.
A pomoc?
Pewnie nie pamiętasz, bo byłaś zbyt młoda, ale my też doświadczaliśmy zachodniej pomocy.
Rząd takich np. Stanów Zjednoczonych przysyłał nam miliony dolarów tzw. pomocy, która w rzeczywistości była tylko długoterminową pożyczką, która natychmiast w całości wracała do tychże Stanów w formie gratyfikacji za przeróżne usługi mające wykształcić w Polsce kadrę zarządzającą krajem, za wszelakie projekty dotyczące walki z biedą i bezrobociem, prowadzone przez amerykańskie firmy i konsultantów, nijak jednak tych zjawisk nie likwidujące. Do dziś się naszemu budżetowi czkawką odbija taka pomoc.
Otóż to.haiker pisze:trzeba otworzyć stare, zakurzone książki lub porozmawiać z kimś, kto ma więcej niż 50 lat.
Żadna wikipedia nie nauczy historii tak, jak własne życie, bo, niestety, historia to takie kółko, które toczy się ciągle po tych samych torach, tylko raz w jedną, raz w drugą stronę. Jak napisałem wyżej - niegdysiejsi nasi skurwysyni, dziś są skurwysynami nie naszymi i odwrotnie. Ma rację Haiker, pisząc, że występowanie przeciw silnemu sąsiadowi i liczenie na pomoc wujka z bardzo daleka to największa głupota. Nie tylko polityczna. A historia już raz tymi torami się toczyła, niektórzy żywi to jeszcze pamiętają.
A tak już na marginesie - jutro minie równo 75 lat od dnia, kiedy mieliśmy okazję się przekonać o wartości sojuszów.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Nie wiem co tzw. wolny świat myśli, to raczej konkretne grupy interesów doprowadziły do tego, że raptem jednemu afrykańskiemu państwu pomoc zachodnia, obwarowana wprowadzeniem praw człowieka, przyniosła korzyść, reszta pogrąża się w stagnacji. Na czym tracą donatorzy, bo z biedniejszego kraju trudniej czerpać zyski.skaranie boskie pisze:Cały tzw. wolny świat ma w najgłębszym poważaniu, jakie prawa będą rządziły Afryką. Mówiąc o prawach człowieka ma na myśli takie prawa, które pozwolą drążyć ją ekonomicznie zachodnim koncernom.
Wyraźnie zyskuje zaś Państwo Środka na "wymianie" z Afryką - żadnymi "fanaberiami" nie obwarowaną.
Nie wiem, czy mnie rozumiesz. Przy całym tym bezwzględnym wykorzystywaniu można jednak coś pozytywnego wprowadzić. Niech nawet nazywa się to gigantyczną hipokryzją, o ile np. zabroni się obrzezania dziewczynek.
Fakt, ale może warto pamiętać, postulując życie w zgodzie z Wielkim Czerwonym Bratem, siedemdziesiątą rocznicę pamiętnych dni:skaranie boskie pisze:A tak już na marginesie - jutro minie równo 75 lat od dnia, kiedy mieliśmy okazję się przekonać o wartości sojuszów.
http://www.youtube.com/watch?v=aPp6CocXNcI
Jeśli ma się do wyboru dwa wilki, to z którym należy trzymać? Z tym, który siedzi obok czy z tym, który od niego silniejszy i w dodatku ze względu na sporą odległość nie czuje potrzeby znaczenia moczem naszego terytorium?
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Wszystko zależy od punktu widzenia i siedzenia.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Vladimir Putin vs Georg W. Busch Junior
Myślę, że istotny jest tu nasz geopolityczny/historyczny punkt siedzenia i wnioski.