L&A

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

L&A

#1 Post autor: Gloinnen » 02 wrz 2014, 16:22

nie boli
już nie

i nie zdradzają nowych tajemnic
kamienne schody
drewniane balustrady

w zamkowej garkuchni
na ogniu buzuje żelazo
kociołek ma kształt
kozy brzemiennej
w skutki

siepacze trzymają się parami
swój zwietrzył swego

(ona zawsze źle wyliczała
kroki
minus do minusa
oliwa do ognia)

w oknie bez lampy
straszy rana po ciepłej zieleni

żałujesz?



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: L&A

#2 Post autor: haiker » 02 wrz 2014, 22:14

Tytuł to może inicjały imion? Ale może po prostu ikonografika smoka.

nie boli
już nie


Mocno wprost, nie podoba mi się taka kawa na ławę, ale jest coś wcale nie takiego typowego. Mianowicie te jednosylabowce tworzą swoistą kostkę, cube. Może zatem jest to gra o życie?

Po tym zdecydowanym wejściu rzucone niby od niechcenia
i nie zdradzają nowych tajemnic
kamienne schody
drewniane balustrady

Nie chodzi o to, że nie mają tajemnic, lecz raczej o to, że osobom nie chce się ich szukać, nawet na siłę. A siła powróci jeszcze wielokrotnie w tym tekście.

na ogniu buzuje żelazo - to jest odkrywczy środek wyrazu! Najlepszy sposób pokazania, że woda już się wygotowała, że teraz będzie do czerwoności, i że pójdzie na noże. Nawet wcale dobra koza nie ma takiej mocy.
Ogólnie jest metalicznie, bo zaraz siepacze, których należy czytać jako kosy (które trafiły na kosy właśnie, a nie kamienie).

W przedostatniej lista wyrzutów, a to o nierozgarnięcie metryczne, a to o jakieś błędy przy klemach, a może po prostu liczeniu.

A na deser
w oknie bez lampy
straszy rana po ciepłej zieleni


Nie to okno nawet, i nie bezlampie. Ciepła zieleń. To jest to! to jest upostaciowienie bezpieczeństwa, podwójnie podkreślony spokój. Wszystko świeże, bo nawet nie blizna, ale rana. Albo pewnych ran nie uleczy nawet czas.

bo ostatnia linijka to jest do konkretnej osoby, bo nie każdemu było dane dojść choćby do drugiej cząstki.

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: L&A

#3 Post autor: januszek » 02 wrz 2014, 22:21

gwałt.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: L&A

#4 Post autor: eka » 03 wrz 2014, 10:47

Surowość słów ma przykryć coś wyjątkowego, zamknąć drgania w starym zamczysku.
Peel nieco uchyla wrota w ostatnim wersie.
Jestem pod wrażeniem sprawności Twoich przekazów, działają na mnie podskórnie.

Berele
Posty: 183
Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18

Re: L&A

#5 Post autor: Berele » 03 wrz 2014, 11:25

W tym wierszu jest większa powściągliwość i synteza, oszczędność, i to bym przyjął jako symptom rozwoju tej twórczości. Wpierw podoba się ciepła zieleń, potem kamienne schody z drewnianymi poręczami. Następnie się okazuje, że cały tekst jest ok. :ok:

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: L&A

#6 Post autor: em_ » 04 wrz 2014, 13:19

- rana po ciepłej zieleni - perełka
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: L&A

#7 Post autor: lczerwosz » 04 wrz 2014, 14:16

A mnie zachwyca umiejętność przenoszenia doświadczeń lokalnych na wnioski ogólne. Generalizacji. Umiejętność analizy często drobnego doznania, bólu, jakby własnego palca, czy nawet zęba. A opisu syntezy bólu bez utraty szczegółów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”