Geminus
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Geminus
Ten obraz się nałożył na obraz. Nieostro.
Srebro, stal, aleksandryt. W kobaltowym cieniu
twarz się z twarzą przenika, jedna w drugą zmienia,
dopóki się obydwie w gęstą czerń nie wtopią.
Ta sama eteryczność w wychudłych ramionach,
opuszczonych w bezradnym geście rezygnacji.
I czy to on powtarza: nie mam siły walczyć,
czy też twoja nadzieja gaśnie, wypalona.
Srebro, stal, aleksandryt. W kobaltowym cieniu
twarz się z twarzą przenika, jedna w drugą zmienia,
dopóki się obydwie w gęstą czerń nie wtopią.
Ta sama eteryczność w wychudłych ramionach,
opuszczonych w bezradnym geście rezygnacji.
I czy to on powtarza: nie mam siły walczyć,
czy też twoja nadzieja gaśnie, wypalona.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Geminus
Potężna fala lirycznej bezsiły, szacun Ewo, jesteś malarką słów, które wyzwalają. I to w jakim rytmie!


- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Geminus
Dotykająca eteryczność Ewoliryki w krótkiej i jak zawsze wyrafinowanej postaci .
Leo zachwycony .
Z uszanowaniem L.G.
Leo zachwycony .

Z uszanowaniem L.G.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Geminus
W kilku słowach można wiele.
Podziwiam
Podziwiam

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Geminus
Piękny, sugestywny obraz. Uruchamia wyobraźnię.
Dla mnie to przede wszystkim opowieść o mrocznym alter ego, które drzemie w każdym człowieku.
Ciemna strona ludzkiej osobowości. Obrazujesz dualizm duszy, złożonej z materii złej i dobrej, które ze sobą wcale nie walczą, ale uzupełniają. Przeciwieństwa ukryte w naturze człowieczej (siła/słabość, radość/smutek, mądrość/głupota, harmonia/szaleństwo itp.) są źródłem cierpienia, a ono stanowi (chyba) esencję życia; ból istnienia, które okazuje się immanentną cechą egzystencji, a bierze źródło w rozdarciach, rozdźwiękach, rozszczepieniach jaźni.
Pozdrawiam,
Glo.
Dla mnie to przede wszystkim opowieść o mrocznym alter ego, które drzemie w każdym człowieku.
Ciemna strona ludzkiej osobowości. Obrazujesz dualizm duszy, złożonej z materii złej i dobrej, które ze sobą wcale nie walczą, ale uzupełniają. Przeciwieństwa ukryte w naturze człowieczej (siła/słabość, radość/smutek, mądrość/głupota, harmonia/szaleństwo itp.) są źródłem cierpienia, a ono stanowi (chyba) esencję życia; ból istnienia, które okazuje się immanentną cechą egzystencji, a bierze źródło w rozdarciach, rozdźwiękach, rozszczepieniach jaźni.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Geminus
trafnie, Eko, bezsiły, niestety...eka pisze: Potężna fala lirycznej bezsiły


Leoczaruś z Ciebie, Leonie, ale jaże uroczy...Leon Gutner pisze: Dotykająca eteryczność Ewoliryki


wiem, Ed, wiem i staram się...EdwardSkwarcan pisze: W kilku słowach można wiele


och, Glo! Bardzo ciekawie i pięknie odczytałaś to moje słowo, i niebywale się cieszę, że można i tak. W jakimś sensie masz rację, bo tak to właśnie jest z owąż dwoistością. Jeden z moich peeli (jedna twarz "Bliźniaka") - był jej pełen, a drugi (druga twarz Geminusa-Janusa) - jest. A ja uchwyciłam ich nakładające się na siebie obrazy akurat w chwilach słabości, smutku, cierpienia...Gloinnen pisze: Dla mnie to przede wszystkim opowieść o mrocznym alter ego, które drzemie w każdym człowieku.
Ciemna strona ludzkiej osobowości. Obrazujesz dualizm duszy, złożonej z materii złej i dobrej, które ze sobą wcale nie walczą, ale uzupełniają. Przeciwieństwa ukryte w naturze człowieczej (siła/słabość, radość/smutek, mądrość/głupota, harmonia/szaleństwo itp.) są źródłem cierpienia, a ono stanowi (chyba) esencję życia; ból istnienia, które okazuje się immanentną cechą egzystencji, a bierze źródło w rozdarciach, rozdźwiękach, rozszczepieniach jaźni.


ooo, Em! Cieszę się, że - Twoim zdaniem - pięknie pokazałam to, co dla mnie było i jest smutne i czego się jakimś sensie boję...em_ pisze: Pięknie


Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że mnie odwiedziliście, że pobyliście chwile i podzieliliście się ze mną Swoimi przemyśleniami trafnymi, mądrymi i serdecznymi...
Samo dobro do Was posyłam...
Ewa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Geminus
- wszystkie uczucia którymi się otaczamy, opisany w piękny sposób.Ewa Włodek pisze:I czy to on powtarza: nie mam siły walczyć,
czy też twoja nadzieja gaśnie, wypalona.
Ewuniu - smaczne

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: Geminus
niezmiennie się zachwycam Twoimi sonetami, Ewuś,
serdeczności
serdeczności

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Geminus
ooo, to się cieszę, Anastazjo, że zasmakowałaś...anastazja pisze: smaczne


ach, Lili, Ty mnie chyba niezmiennie rozpieszczasz...Liliana pisze: niezmiennie się zachwycam


Dziewczyny, cudnie Wam dziękuję, żeście wstąpiły, pobyły i powiedziały mi takie dobre słowa...
moc uśmiechów Wam posyłam...
Ewa