przesłanie

[marta zoja]

zasypiam wtulona w skrzydła
mojej codzienności między
jednym oddechem a słowem
które gaśnie znaczeniami

przyglądam się z góry snom
i zaczynam rozumieć śmierć
jak nieopierzony anioł unosi
cierpienie powiązane losem

przeznaczenie brodzi wokół
szklanymi kulkami dzieciństwa
na kamieniu z czerwonymi żyłkami
niewygasłych świateł ku życiu

księżyc zaskrzypiał oddechem
ptak zasnął na gałęzi czasu
wskazując drogę we mgle doznań
zatrzymanych okruchów piękna

lustro słońca przetarło szlaki
do lasu rzeczy znalezionych
na strychu przodków pozostawił
w albumach wspomnień żar

[haiker]

Rozumiem, że tytułowe przesłanie nie oznacza przekazu do czytelników, lecz [samo]przesłanie [się] peela z jednego stanu w drugi?

Wiersz jest tutaj:
zasypiam wtulona w skrzydła
mojej codzienności między
jednym oddechem a słowem
które gaśnie znaczeniami

to co potem to materiał, który warto rozwinąć w małe opowiadanie, może okraszone grafiką.

[Hosanna]

Twoje wiersze są takie zmysłowe
mają smaki barwy faktury przeszłość

i podoba mi się to że nawet jeśli księżyc jest lustrem słońca
słonce tez jest lustrem choć innych kosmicznych bytów

[Alek Osiński]

bywa że i lustro musi
być dla siebie lustrem
przy braku perspektywy
i kiedy widok zbliża...

http://www.youtube.com/watch?v=ccObVfBJeyU

[marta zoja]

Hosanno

Twoje wiersze są takie zmysłowe
mają smaki barwy faktury przeszłość

jej nie wiedziałam, że aż tak działają Tym bardziej się cieszę nieoczekiwanym

Alku za słowa odkrywcze dla mnie radość, a za piosenkę...

Dodano -- 17 wrz 2014, 15:43 --

http://youtu.be/FNdA0PyiWnE