JEST TAKI DOM

[Gabriela]

/na sercu dłonie. to koniec/

teraz jestem Poetą. znacznie lepiej słyszę.
jak wtedy, gdy mówili: ona umrze pierwsza.
ta druga ją pochowa – już stało się jasne,
że kwiaty w moich rękach zawsze szybciej gasły.

chciałam dać tyle wierszy, że dziewięć miesięcy,
przyjmowałam jak wyrok, pragnęłam wyjść wcześniej.
zamierzałam się poddać, choć widzieli głowę.
miałam dać z siebie wszystko. nie oddam połowy!

kiedyś jeszcze tam wrócę – pod każdą postacią.
inni mogą posprzątać, pozacierać ślady.
to łatwo wytłumaczyć: co mnie nie zabiło,
żyje sobie gdzieś obok, co dzień rośnie w siłę.

/na plecach ciarki. i konik/

ukrzyżuj mnie, ukrzyżuj! nikt nie chce być gorszy.
tacy jesteśmy święci, że musimy błyszczeć,
jednak nie wszystko na raz – dziś świeci się cera.
jutro popadłe gwiazdy. pomożesz wyzbierać?

dziura. przetarte ścieżki, to droga donikąd.
z palcem na czubku nosa, zajdziemy ciut dalej.
grunt to chodzić samopas – nie znam lepszej rady.
bawimy się w ostracyzm, porzucając stado.

nie zderzymy się więcej. to łatwo obiecać,
zaszczepić, rozkołysać. w rozwichrzonych głowach,
możemy być czymkolwiek, jeśli poprosimy.
jesteśmy pępkiem świata - zmierzchem

pępowiny.

[Leon Gutner]

Całkiem ładnie złożony wiersz
Ciekawy temat .
Fajna forma .

Leo z przyjemnością .

Uszanowanie L.G.

[eka]

A ja gratuluję siły przekazu. Emocje zagrały podczas czytania. Pierwsza odsłona jak... metaforyczna aborcja, ale od samego siebie. Poeta i nie-poeta, realizm i idealizm.
Rewelacyjna pointa.
Wrócę na pewno do tego wiersza. Gdzie ten dom?

[Ewa Włodek]

wiersz bardzo mój! zaczęłam czytając, i jakbym zobaczyła siebie i moje otoczenie, które "prorokowało", że umrę szybko. I to, że każdy kwiat, który choć przez chwile potrzymam w gołej dłoni - po chwili więdnie. I to "coś", co nie zabiło peelki -żyje obok i rośnie. Czeka...
Drugą część dyptyku odbieram jako relacje interpersonalne i ich złożoność.
Wiersz - w moim odczuciu - kapitalny, i pod względem treści (obrazy, migotanie znaczeń słów i związków) i formy (bardzo rytmiczna)...

moc serdecznego, Gabrielo...
Ewa

[Gabriela]

dziękuję Wam za fajne komentarze.
serdecznie pozdrawiam.