kaligula na bucefale

[haiker]

Jako topologicznie identyczny wiersz w stosunku do:
http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 15528.html
bez ewentualnego wątku nowotworu




niejakie dziecko z lat 90tych
widzi fotografie cyfrowe

011001101001001100
010010100111010011
010100100101001010

nie wywołuje
tylko utrwala


ktoś kiedyś opuścił grotę w Lascaux

dlatego rysunki pozostawiamy 
w komiksach 

[eka]

Haiker, ja osiwieję przez Twoje wiersze
Co ma wspólnego Bucefał cezara z Lascaux?
Peel sugeruje coraz mniejszą aktywność twórczą, zamieranie sztuki na rzecz technologii, która tylko odtwarza, tak mi się wydaje.
Chyba muszę topologiczny link otworzyć.

[haiker]

Haiker, ja osiwieję przez Twoje wiersze
Co ma wspólnego Bucefał cezara z Lascaux?
Peel sugeruje coraz mniejszą aktywność twórczą, zamieranie sztuki na rzecz technologii, która tylko odtwarza, tak mi się wydaje.
Chyba muszę topologiczny link otworzyć.

Hm, to ciekawe, ten wiersz uważam, za jeden z kilku moich najlepszych. Zaryzykujesz wklejenie innych z tej kategorii? Pytam ze względu na ewentualną niedostępność farby do włosów.

Pytanie brzmi - a co ma wspólnego Bucefał z Kaligulą? Narzucałby się przecież Incitatus.

Topologia dotyczy całości. Na nią patrz.

Wcale nie jestem pewien czy rysowanie na ścianach Lascaux jest mniej twórcza od malowania tego, co widzi się w głowie.

[eka]

Ale wstyd, przypisałam Bucefała Kaliguli.
Teraz tytuł łączy dzielnego tesalskiego rumaka z tyranią, zwycięstwem jej i psychopatii w kolejnych wiekach.
Hmm... coś w tym jest.

Wcale nie jestem pewien czy rysowanie na ścianach Lascaux jest mniej twórcza od malowania tego, co widzi się w głowie.

Oczywiście, że nie, przecież o tym pisałam.

Zaryzykuję.

[haiker]

Bardziej chodzi o to, że przy odtwarzaniu (a nie tworzeniu) nie jest wielkim problemem umieszczenie kaliguli na bucefale (mieści się w mojej głowie parę historii, w których dzielny Kaligula przemierzał Imperium na Bucefale). Podobnie współczesne dziecko lat 90-tych: dla niego wszelkie obrazy to tylko elementy kolażu. Nie historii, nie zdarzeń.

[eka]

to tylko elementy kolażu. Nie historii,

Aaaa... teraz rozumiem.