No co, zwykła grafomaniaPatka pisze:O, o, moją pierwszą myślą po przeczytaniu wiersza też było: coś się nie klei, czegoś brakuje. Najmniej pasuje ostatnia strofa, znaczy treściowo pewnie jest ok, bardziej chodzi o formę (różne liczby: najpierw pojedyncza, potem mnoga). Rzeczywiście brakuje jakiegoś przejścia, teraz wiersz jest suchy, bez emocji, same słowa. Nic też odkrywczego/nowego/oryginalnego nie znalazłam.
Pozdrawiam
Patka
Za wiernych
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Za wiernych
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Za wiernych
Okruch, miniatura?Fałszerz komunikatów pisze:muszę pojawiać się w świątyni
przypominają mnie
myślą mową uczynkiem
szukamy pomocy
powtarzając krzywdy
Na wiersz nieco maławo. Ale ja się nie znam.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Za wiernych
No to mamy problem, bo ja też nie 
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Za wiernych
Więc w pląsFałszerz komunikatów pisze:No to mamy problem, bo ja też nie![]()
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Za wiernych
Dans macabre

-
karolek
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Za wiernych
Prosty przekaz, prawda?
Dzięki

Dzięki
-
haiker
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Za wiernych
Tytuł - czy wiązać z pierwszą linijką, czy raczej z modlitwą za niewiernych.
Kojarzyłem z czymś myślą mową uczynkiem i sprawdziłem w necie - jest jeszcze zaniedbanie. Czyli spowiedź?
Ale czyja. Bo przecież nie nieobecnych.
Końcówka wskazuje, że ten biznes nigdy się nie skończy - jedni będą krzywdzić, inni się pojawiać.
Zasadniczo nie wiem po co taki tekst - ani pięknie napisany, ani odkrywczy.
Kojarzyłem z czymś myślą mową uczynkiem i sprawdziłem w necie - jest jeszcze zaniedbanie. Czyli spowiedź?
Ale czyja. Bo przecież nie nieobecnych.
Końcówka wskazuje, że ten biznes nigdy się nie skończy - jedni będą krzywdzić, inni się pojawiać.
Zasadniczo nie wiem po co taki tekst - ani pięknie napisany, ani odkrywczy.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Za wiernych
Uczęszczam, krzywdzę i szukam pomocy, bo inni tak robią, do mnie przecież zupełnie podobni, w tym samym grzeszni.
Czyli, zanik wrażliwości religijnej na rzecz obyczaju.
Wielka oszczędność słów w tym lirycznym komunikacie.

Czyli, zanik wrażliwości religijnej na rzecz obyczaju.
Wielka oszczędność słów w tym lirycznym komunikacie.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Za wiernych
Po co? Żebyś się pytał
Eka, obyczaju w sensie bezmyślnego powtarzania, dokładnie tak
A czemu Stwórca powoduje katastrofy? Bez sensu, bo "wierni" nadal tego nie rozumieją. I to jest przekaz puenty.
Dzięki, eka, jak zwykle postarałaś się wyciągnąć z wiersza pozytywy. To jest właśnie cecha dobrego komentatora
Eka, obyczaju w sensie bezmyślnego powtarzania, dokładnie tak
A czemu Stwórca powoduje katastrofy? Bez sensu, bo "wierni" nadal tego nie rozumieją. I to jest przekaz puenty.
Dzięki, eka, jak zwykle postarałaś się wyciągnąć z wiersza pozytywy. To jest właśnie cecha dobrego komentatora