Dualizm jaźni, albo sztuczki

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Dualizm jaźni, albo sztuczki

#1 Post autor: Lucile » 23 wrz 2014, 17:53

Więc mówisz, że ty
tej poetce, tak
po prostu
uwierzyłeś. że
skusiła cię
zgrabnie ułożonymi
jambami
trochejami
a nawet
amfibrachami
których powtarzalny rytm sylab
krótka, długa, krótka
tak rozkosznie ci się skojarzył
(widzę to w twoim uśmiechu, nie zaprzeczaj)
a przecież mogłeś
domyślić się, że
to tylko
dobrze wykształconej
polonistki...
takie sztuczki
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Dualizm jaźni, albo sztuczki

#2 Post autor: lczerwosz » 23 wrz 2014, 18:18

Och wy kobiety, przecież macie swoje sztuczki. Wszystkie.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dualizm jaźni, albo sztuczki

#3 Post autor: eka » 23 wrz 2014, 18:42

Oryginalny pomysł. Zestroje akcentowe i skok w bok. :)
Forma - rozbite w wersach wypowiedzenie wielokrotnie złożone. Brak konsekwencji w przestankowaniu, bo nie chcę nawet przypuszczać, że interpunkcyjny chaos wynika z nieznajomości zasad.
Niemniej - polonistom wierszyk i tak na pewno się spodoba.
Pozdrawiam.
:ok:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Dualizm jaźni, albo sztuczki

#4 Post autor: Ewa Włodek » 23 wrz 2014, 19:44

poczytałam, jakem polonistka. I - jako kobieta stara, ale której jeszcze dopisuje pamięć dawnych przewag - czytam wiersz w takiej właśnie formie, jako, hmmm, naśladowanie rytmu i efektów dźwiękowych tego dyskursu z poetką-polonistką o jambach, trochejach, amfibrachach, że o daktylach nie wspomnę...
:rosa:
uśmiałam się...
i uśmiech posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Dualizm jaźni, albo sztuczki

#5 Post autor: Lucile » 23 wrz 2014, 20:02

za uśmiech Ewie dziękuję i również ślę pozdrowienia. To moje na tym forum - "pierwsze koty za płoty" - każda uwaga jest dla mnie cenna i starannie analizowana :myśli:
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Napoleon North

Re: Dualizm jaźni, albo sztuczki

#6 Post autor: Napoleon North » 23 wrz 2014, 21:42

Ave

Człowiek ,
myśl polna ,
przelotna

kobieta ..
ostatnia,
nadzieja ,
mężczyzny

:rosa: :rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Dualizm jaźni, albo sztuczki

#7 Post autor: Fałszerz komunikatów » 23 wrz 2014, 23:19

Lucile, ubóstwiam te Twoje nieco prozatorskie formy. Urzekasz figlarnością tekstu. Inteligencja to najbardziej pociągająca cecha u kobiety. I ona tym biednym (a może nie biednym, kto wie?) peelem zakręciła, że wpadł w wir jej inteligentnych sztuczek.
Zaciekawiasz od pierwszego słowa. Brawo!

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Dualizm jaźni, albo sztuczki

#8 Post autor: haiker » 24 wrz 2014, 7:46

Więc mówisz, że ty
temu mechanikowi, tak
po prostu
uwierzyłaś. że
skusił cię
zgrabnie ułożonymi
zagłówkami
pokrętłami
a nawet
silnikiem
którego powtarzalny rytm zapłonów
krótki, długi, krótki
tak rozkosznie ci się rozpalił
(widzę to w twoim uśmiechu, nie zaprzeczaj)
a przecież mogłaś
domyślić się, że
to tylko
dobrze wyszkolonego
sprzedawcy...
takie sztuczki

aż do stłuczki.


Czyli myślę, że to samo można napisać o zegarmistrzu i dentystce. Samo wpisanie słów nie wystarczy. Nie widzę jaką amfibrachy (tak samo jak np. zagłówki) mają rolę tutaj do odegrania, choć w przypadku zagłówków i poduszek są odniesienie łóżkowe. Są dobrane niemal dowolnie.
Za mało na wiersz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”