Nie jestem Elizą Doolittle

[Gloinnen]

Z uśmiechu który ponoć najpiękniejszy
i bitych w białym złocie monet
chcesz ulepić królewnę
postawisz ją na środku ronda
niech wszyscy w pas czołem do stóp

cel prawie osiągnięty
werki pracują na odlocie
balejaż szpilki podwiązki
rozkwitaj mała rozkwitaj
schody do nieba przecież nie mają końca

ramiona uduszą się w zachwycie
noce kleiste od masy perłowej
łatwo oddasz w dobre ręce
nie wystarczyła plaża ukryta między dwiema
wydmami w miękkiej oprawie

jeszcze tylko ostatni szlif
podziw wchłoną setki opadniętych szczęk
ale to już nie będzie uśmiech najpiękniejszy

spłynie po policzku
pierwszego najlepszego


____________________
Glo.

[Arti]

jeszcze tylko ostatni szlif
podziw wchłoną setki opadniętych szczęk
ale to już nie będzie uśmiech najpiękniejszy (numer pięć)

pierwsza zwrotka do liftingu (przegadana)
reszta spoko
to tak na pierwszy rzut oka
ten najpiękniejszy użyty dwukrotnie (drażni)
proponuję jak wyżej

hej

[SamoZuo]

Smutny i to nawet bardzo smutny wiersz, podoba się, nie wiem czy dobrze interpretuje, ale chyba czuję,że wiersz dość bliski mojemu sercu.

Pozdrawiam

[Alek Osiński]

Podoba mi się, poza tym, że nie wiem
kto to jest Eliza Doolittle,
znam tylko dr Doolitle;)

[Gloinnen]

W takim razie polecam do przeczytania sztukę Bernarda Shawa "Pigmalion". Lektura obowiązkowa!!!

Glo.

[Qń Który Pisze]

Przemyciłaś w wierszu erotyczną nutkę i rozszedł się w powietrzu be delicious a przez pokój przemknęła, jak duch... Donna Karan... szpilki, balejaż i podwiązki dopełniają reszty, że nie wspomnę o malutkiej, kształtnej plaży i dwóch ruchomych wydmach, które ciężko utrzymać w dłoniach
Przyczepiłbym się do szczęk wchłaniających podziw... one opadają z podziwu, ale tak naprawdę to oczy chłoną zauroczenie
Pomimo całego sztafażu rozmaitych damskich ingrediencji, czuje się żal po odrzuceniu...
Piękna dusza w zwyczajnej cielesności męczy się, jak diament oprawiony w żelazny pierścionek.
Dzisiaj coraz bardziej ulega się powierzchowności, a tak naprawdę wszystko, co mamy najlepszego do zaoferowania... tkwi w nas
Hm, z męskiego punktu widzenia, byłoby lepiej, żebyś była podobna do Elizy... ale oczywiście nie do Elizy Orzeszkowej... Orzesz w ...
Doolitlle jest rzeczywiście zjawiskowa, nawet z tym swoim uroczym iksikiem
Pozdrawiam serdecznie

[Gloinnen]

Pozdrawiam wszystkich komentujących.

Qń Który Pisze - ciekawa interpretacja. Dziękuję.

SamoZuo - to prawda, nierzadko sukcesy tak naprawdę okupione są brakiem szczęścia, stąd smutna nuta w wierszu.

Arti - dzięki za sugestie. Do rozważenia jeszcze.

Pozdróweczka,



Glo.