Oczywiście promienie słońca sięsięsię wynurzyły
kontrast bez użycia siły a niewygodne buty zginęły
więc surowe stopy wymawiają kamienie gdy usta
zapieczone jak śruby trzymające związek zaśzaśzaś
alchemia znów świdruje glebę
regularne malunki paznokci pospiesznie
zakrywają niestarannie usunięte stare warstwy
podobno usłyszysz że nówka metallic to demo
za podkład musisz zapłacić pełną wartość życia
gdy tymczasem kredyt wzięli rodzice pod zastaw ciebie
a gdyby schować palce w piasek
i lubieżnie milczeć gdy obok przechodzą ludzie
obojętnie jacy obojętne dokąd obojętne kiedy
to matka-ziemia zdradziłaby po raz kolejny;
tym razem, że ojciec-saper zginął na wojnie
padł od zapalenia płuc. Obustronnego.
Między stroną a kartką
Re: Między stroną a kartką
.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2016, 22:00 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Między stroną a kartką
Pierwszą mimo potrajania rzeczywistości kupuję jeszcze bo jest zgrabna
i lekko stąpa, ale
za wszelką cenę. Nie przeczę, że może się za tym kryć jakaś
informacja, ale jest właśnie oddana tak jak rysunek
paznokci poprzez pokrycie lakierem, a więc, żeby ukryć
istotne linie i skazy...akurat nie tego szukam
Pozdrowienia
i lekko stąpa, ale
to już niepotrzebne udziwnianie i szukanie oryginalnościhaiker pisze:regularne malunki paznokci pospiesznie
zakrywają niestarannie usunięte stare warstwy
podobno usłyszysz że nówka metallic to demo
za podkład musisz zapłacić pełną wartość życia
gdy tymczasem kredyt wzięli rodzice pod zastaw ciebie
za wszelką cenę. Nie przeczę, że może się za tym kryć jakaś
informacja, ale jest właśnie oddana tak jak rysunek
paznokci poprzez pokrycie lakierem, a więc, żeby ukryć
istotne linie i skazy...akurat nie tego szukam
Pozdrowienia
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Między stroną a kartką
No tak, napisać tekst typu eintopf i każdy znajdzie coś dla siebie i coś, czego nie lubi. W tym sensie ten eksperyment się powiódł.
Wiersz nie ma żadnego głębszego sensu. Napisałem go wpychając wzorem krytykowanych przeze mnie różnych coelhopodobnych tworów wszystko. Wojnę, ból, ukrycie, rodzinę, rodzicielstwo itp. itd. Do wyboru, do koloru.
Ale czytelnicy zawsze się doszukają. Im dłuższy tekst, tym większe tego prawdopdobieństwo.
Właśnie dlatego uważam, że różne Coelho czy Zafony i ich naśladowanie to bzdury z gatunku "król jest nagi".
Wiersz nie ma żadnego głębszego sensu. Napisałem go wpychając wzorem krytykowanych przeze mnie różnych coelhopodobnych tworów wszystko. Wojnę, ból, ukrycie, rodzinę, rodzicielstwo itp. itd. Do wyboru, do koloru.
Ale czytelnicy zawsze się doszukają. Im dłuższy tekst, tym większe tego prawdopdobieństwo.
Właśnie dlatego uważam, że różne Coelho czy Zafony i ich naśladowanie to bzdury z gatunku "król jest nagi".
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Między stroną a kartką
Nie mogłeś poczekać?
Tytuł mi się podoba. Zdecydowanie.

Tytuł mi się podoba. Zdecydowanie.
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Między stroną a kartką
poczytałam - ale już nic nie gadam bo

haiker pisze:Wiersz nie ma żadnego głębszego sensu. Napisałem go wpychając wzorem krytykowanych przeze mnie różnych coelhopodobnych tworów wszystko. Wojnę, ból, ukrycie, rodzinę, rodzicielstwo itp. itd. Do wyboru, do koloru.

