kim jestem gdy mnie nie ma?

[datura]

rzucam grudy na trumnę
ziemia powoli przykrywa nas oboje

boję się że widzisz moje sny
coś przeczuwasz

rano drżącym gestem
badam przestrzeń wokół

czasem tęsknię do siebie

[haiker]

rzucam grudy na trumnę
ziemia powoli przykrywa nas oboje
płuca oddychają bez tlenu
oczy widzą bez światła

to znane zjawisko, gdy głusi słyszą, ślepi widzą a chromi biegają. Nazywa się to paraolimpiada, choć wcześniej oznaczała Dzień Ostatni. Ale jeszcze byłoby znośne, gdyby nie ciąg dalszy.

Zrób coś z nim - takie pisanie to jak raport urzędnika. gestem pełnym strachu i wyczekiwania - nie wiem, czy można bardziej wprost.

Wiersz podobny do wrzuconego w nieodległym momencie http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 5791.html

[datura]

Haiker- dzieki za opinie, postanowiłam zmienić troszkę pierwszą strofę, czy teraz jest Twoim zdaniem lepiej?

Co do fragmentu "gestem pełnym strachu i pragnienia", to nie mam za bardzo pomysłu, jak go zmienić.
Może masz jakies sugestie?

Pozdrawiam
Datura

[haiker]

Haiker- dzieki za opinie, postanowiłam zmienić troszkę pierwszą strofę, czy teraz jest Twoim zdaniem lepiej?

Co do fragmentu "gestem pełnym strachu i pragnienia", to nie mam za bardzo pomysłu, jak go zmienić.
(...)

Akurat pierwsza nie była taka najgorsza, teraz jest na plus, bo krótsza.

To TWÓJ wiersz, wiesz?

Mimo to szedłbym gdzieś tutaj:

boję się że przeczuwasz moje sny

rano gestem białej laski
badam przestrzeń wokół
gdzie ciebie nie ma

i mnie nie ma

[coobus]

Podoba mi się ten wiersz. Masz dobre pióro. I skrzydła

[eka]

Dla mnie to lęk przed totalnym zatraceniem siebie w uczuciu, lęk tak duży, ze podświadomie pragniemy końca tej relacji --> część 1. jako wspólny pogrzeb.
A z drugiej strony obawa, że więź się rozpadnie --> część druga.
Miłość zaborcza jest, tracimy część siebie, aby pojawić się w nowej wspólnej jakości.
Ale ten wiersz mnie uchwycił, dobra jesteś, Daturo!

[Alek Osiński]

pomysł dobry, ale

śmierć pasuje do bladej cery sinych powiek

tutaj za dużo o "sinych" bez tego lepiej trafia jak do mnie,
a jeśli chodzi o końcówkę, to bym przebudował, uszczuplając

rano gestem pełnym strachu i wyczekiwania
badam przestrzeń wokół

czasem tęsknię do siebie

"rano gestem w pełni
badam przestrzeń wokół

tęsknię czasem"

jako, że czas to dobry nośnik tęsknoty

do ewentualnego przemyślenia...

Pozdrawiam

[datura]

Coobus- dzięki za czytanie i miłe słowo:)

Eka- Równiez dziekuję za czytanie i dobre słowo:) Podoba mi sie Twoja interpretacja, odczytałaś moje intencje;)

Alek - bardzo dziękuję za czytanie i sugestie, przemyślę je, chociaż zmiany które proponujesz troszke ingerowałyny w treść utwory, szczególnie zmiana puenty.

[Berele]

Pointa mi się podoba. Peel odpłynął na jakiś obcy przestwór... Stylistyka Helloween nieco mnie przytłacza, ale cóż.

[eka]

, odczytałaś moje intencje;)

Dzięki za to info