O takiej jednej co zawsze w grupie
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
O takiej jednej co zawsze w grupie
Wchodzą.Wróć. Są samonaprowadzane
Wiedźmy o zakurzonych dłoniach
Dłoniach Przekręconych w Stawach
Dawidiany bez współtowarzysza.
Poza tym radiacja w normie
Koniecznie muszą zapalić
Albo klimakterycznie powzdychać
Nie patrzą na zdobiony talerz
Inaczej jak przez obcięte paznokci
I wyciągnięte fluki z nosa. No nie sposób.
Poza tym wariacja w normie.
Zostają sama na sam albo sam na sama.
Zgorzkniałe, pijane, spalone, puste.
Obudowy maszyn do reprodukcji.
A czasem nawet i tego nie było
I nie będzie i to waginicznie wiedzą.
Poza tym kreacja w normie.
Cierpią na swój sposób i takoż
To okazują. Nikogo to nie obchodzi
Poza Ligą. Bo poza Ligą nie ma życia.
Nie ma rodzaju. Nie ma zaimków.
Za to kropek szyderczo od chuja.
Pozatym pozatym pozatym.
Wiedźmy o zakurzonych dłoniach
Dłoniach Przekręconych w Stawach
Dawidiany bez współtowarzysza.
Poza tym radiacja w normie
Koniecznie muszą zapalić
Albo klimakterycznie powzdychać
Nie patrzą na zdobiony talerz
Inaczej jak przez obcięte paznokci
I wyciągnięte fluki z nosa. No nie sposób.
Poza tym wariacja w normie.
Zostają sama na sam albo sam na sama.
Zgorzkniałe, pijane, spalone, puste.
Obudowy maszyn do reprodukcji.
A czasem nawet i tego nie było
I nie będzie i to waginicznie wiedzą.
Poza tym kreacja w normie.
Cierpią na swój sposób i takoż
To okazują. Nikogo to nie obchodzi
Poza Ligą. Bo poza Ligą nie ma życia.
Nie ma rodzaju. Nie ma zaimków.
Za to kropek szyderczo od chuja.
Pozatym pozatym pozatym.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: O takiej jednej co zawsze w grupie
Sekta, czy grupa religijna?haiker pisze:Dawidiany bez współtowarzysza.
- kobietyhaiker pisze:Koniecznie muszą zapalić
Albo klimakterycznie powzdychać
haiker pisze:Zgorzkniałe, pijane, spalone, puste.
Obudowy maszyn do reprodukcji.

myślę, że chodzi o życie w grupie? Jestem pierwsza, raczej nie trafię. Ale czuję, że Autor jest wściekły na kobiety. Coś przeskrobały, te peelki - możehaiker pisze: Bo poza Ligą nie ma życia.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: O takiej jednej co zawsze w grupie
Skoro chuj, to raczej kreski.
- No chyba, że kap kap, kapiący!
- Tak, wtedy kropki uzasadnione!

oj, haiker, haiker!
- No chyba, że kap kap, kapiący!
- Tak, wtedy kropki uzasadnione!

oj, haiker, haiker!
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: O takiej jednej co zawsze w grupie
Haikerek o feministkach prawi! 

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: O takiej jednej co zawsze w grupie
Ufff... ale emocje peela dają się we znaki.
No cóż, wiersz, do którego warsztatu trudno się doczepić. Porządnie napisany, analizując pełne pogardy zarzuty wobec tej i tych z Ligi dochodzi taki czytelnik jak ja do prostego wniosku, światło dzienne nie tylko w znaczeniu dosłownym, skąd!, jest przeznaczone dla niezależnych, ale niesamotnych, młodych, co najmniej przed klimakterium, pięknych - no choćby schludnych, z wianuszkiem potomstwa albo możliwością na nie, z pełnoekranowym oglądem świata (żaden pesymizm) i co tam jeszcze... a nieistotne, grunt że z duchem ponowoczesności i atrakcyjną konsumpcyjnością.
No brawo, z takimi nie ma żadnych obrzydzeń.
No cóż, wiersz, do którego warsztatu trudno się doczepić. Porządnie napisany, analizując pełne pogardy zarzuty wobec tej i tych z Ligi dochodzi taki czytelnik jak ja do prostego wniosku, światło dzienne nie tylko w znaczeniu dosłownym, skąd!, jest przeznaczone dla niezależnych, ale niesamotnych, młodych, co najmniej przed klimakterium, pięknych - no choćby schludnych, z wianuszkiem potomstwa albo możliwością na nie, z pełnoekranowym oglądem świata (żaden pesymizm) i co tam jeszcze... a nieistotne, grunt że z duchem ponowoczesności i atrakcyjną konsumpcyjnością.
No brawo, z takimi nie ma żadnych obrzydzeń.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: O takiej jednej co zawsze w grupie
popraw sobie literówkę haikerze.haiker pisze:obcięte paznokci
W tekście widzę, że walka płci nabiera
naprawdę rumieńców, w porywach czuje się nawet
powiew Seksmisji
haiker pisze:Bo poza Ligą nie ma życia.

-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: O takiej jednej co zawsze w grupie
Sekta, no co Ty?anastazja pisze: Sekta, czy grupa religijna?
(...)
myślę, że chodzi o życie w grupie? Jestem pierwsza, raczej nie trafię. Ale czuję, że Autor jest wściekły na kobiety. Coś przeskrobały, te peelki - może
Ale to nie o trafienie chodzi, ani o wściekłość. Mylisz intensywność narracji z emocjami.
Nawet mi się nie chce odpowiadać na tak niedbały koment. Nie masz nic do powiedzenia to nie mów nic, a niezależnie od tego przemyśl co to za kropki.witek kiejrys pisze:Skoro chuj, to raczej kreski.
- No chyba, że kap kap, kapiący!
- Tak, wtedy kropki uzasadnione!
Ja czy Ty? Bo to jak w dowcipie:Fałszerz komunikatów pisze:Haikerek o feministkach prawi!
Jaś pyta panią w szkole: są trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
Nie, ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania.
Można modyfikować pytanie Jasia, np. która jest feministką. Ty wskazałeś, że ta, która odgryza.
Zaraz - gdzie w wierszu jest napisane, że peel uważa, że tylko niezależne, młode, piękne itp.? Patrzę i próbuję znaleźć, ale nie widzę tego, co opisałaś.eka pisze:Ufff... ale emocje peela dają się we znaki.
No cóż, wiersz, do którego warsztatu trudno się doczepić. Porządnie napisany, analizując pełne pogardy zarzuty wobec tej i tych z Ligi dochodzi taki czytelnik jak ja do prostego wniosku, światło dzienne nie tylko w znaczeniu dosłownym, skąd!, jest przeznaczone dla niezależnych, ale niesamotnych, młodych, co najmniej przed klimakterium, pięknych - no choćby schludnych, z wianuszkiem potomstwa albo możliwością na nie, z pełnoekranowym oglądem świata (żaden pesymizm) i co tam jeszcze... a nieistotne, grunt że z duchem ponowoczesności i atrakcyjną konsumpcyjnością.
No brawo, z takimi nie ma żadnych obrzydzeń.
A, ten paznokci miało być kursywą - oczywiście nieprawidłowo, trochę "udając" postaci (które jest równie poprawne jak postacie).popraw sobie literówkę haikerze.
W tekście widzę, że walka płci nabiera
naprawdę rumieńców, w porywach czuje się nawet
powiew Seksmisji
Tu nie ma walki płci, raczej - jeśli w ogóle - to, by trzymać się seksmisyjnej symboliki - obóz dekadencji. Jednopłciowy (co nie dziwne w Seksmisji) i, jeśli dobrze kojarzę film, bez większego znaczenia.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: O takiej jednej co zawsze w grupie
Zanim peel scharakteryzuje, oceni - a przecież werdykt jest w każdej zwrotce - musi mieć punkt odniesienia, rodzaj wzorca. Pozwoliłam sobie go nakreślić. To dość logiczne, krytykujemy zło w oparciu o dobro, one wzajemnie się warunkują.haiker pisze:Zaraz - gdzie w wierszu jest napisane, że peel uważa, że tylko niezależne, młode, piękne itp.? Patrzę i próbuję znaleźć, ale nie widzę tego, co opisałaś.