wariatka i kot

[Miladora]

skocenie przyszło nocne szarugą-marą kotem
miauknęło niczym wyrzut sumienia za pan brat
z czymś co od dawna łkało z tęsknoty bylekociej
za kłębkiem-pępkiem puchu na stercie miękkich szmat

kot duszę mi zeszlajał ogonem wręcz owinął
wkłębił się gdzieś w załomek ciepłego zbiegu ud
zamiauczył serce zmienił a teraz miękką gliną
tak niby się ułożył w dywanik u mych stóp

spod wpółprzymkniętych powiek wciąż zerka pod spódnicę
prychając czyha tylko by wzrokiem złowić wzrok
a ogon jak metronom wybija takt i widzę
że mnie zwyczajnie robi na szaro niecny kot

[Liliana]

Przeczytałam również "kota z wariatką", zaciekawiły mnie podobne tytuły.
Oba wiersze mi się podobają.
U Ciebie świetne zwłaszcza: "tęsknota bylekocia", "skocenie", "zamiauczył", "kot duszę mi zeszlajał ogonem wręcz owinął".
Podziwiam i pozdrawiam

[Miladora]

Dzięki serdeczne, Lil.

To zabawa w dialog poetycki. Może tutaj też uda się ją zaszczepić?

Dobrego

[skaranie boskie]

To zabawa w dialog poetycki. Może tutaj też uda się ją zaszczepić?

Byłoby fajnie bo jak dotąd w "pojedynkach" tylko kilka rymowanek podrzemuje. Jak koty.

Świetny wiersz Miladoro.
Spodobały mi się te kocie neologizmy.
Sprytne przerzutnie.
I w ogóle...

[Miladora]

Dzięki, Skarańku.

Martwi mnie tylko, że Kotek się zbiesił niewiadomodlaczego.

Chyba się upiję

[Ewa Włodek]

ano, koty tak mają, Miladoro...Robią z nami, co chcą, futrzaki jedne...
A wiersz - cudnościowy!!!



Moc pozdrowieniek ode mnie
i mruczaneczki od czarno-białego perskiego Feliksa

[Miladora]

Futrzaki niereformowalne, Ewuś, kompletnie.

Dzięki serdeczne.

[Leon Gutner]

Koty tak średnio działają na Leona .
Ale twój koci wiersz to całkiem co innego .
Z pewnością na Leona działa i zapewnia mu dobry wieczorny nastrój.

Z uszanowaniem L.G.

[Miladora]

zapewnia mu dobry wieczorny nastrój.

Kochany Leonku - bardzo bym chciała zawsze zapewniać Ci dobry nastrój.

Buźka z podziękowaniem.