Kropla wieczności waży więcej, niestety
w bliżej nieokreślonej jednostce.
Nie szkodzi – nie ma czasu, gdy należy
opowiedzieć złamane historie.
Pokątnie, na dobrze ukrytej ławce,
za to tubalnym głosem.
Jak wszystkie noworoczne postanowienia
i obietnice. Funta kłaków niewarte.
Do czego podejdą ze zrozumieniem
– bracia i siostry w wierze w lepsze,
na przykład jutro.
Tylko czasami matka na dobranoc szepnie:
Przed tobą całe morze czasu.
Do przepłynięcia, wpław lub na dziurawym okręcie.
Obrazki z plastików
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Obrazki z plastików
Od symbolicznej kropli, z której wielokrotności składa się wieczność, do kropli konkretnej - wspomnienia.Marcin Sztelak pisze:Kropla wieczności waży więcej, niestety
w bliżej nieokreślonej jednostce.
Nie szkodzi – nie ma czasu, gdy należy
opowiedzieć złamane historie.
...
Tylko czasami matka na dobranoc szepnie:
Przed tobą całe morze czasu.
Do przepłynięcia, wpław lub na dziurawym okręcie.
Nieokreślona miara wieczności i nieokreślona jednostka ludzka - tu widzę dwuznaczność.
Ładna puenta, bajka o morzu czasu, jednocześnie smutna, ostrzegająca, że okręt nie zawsze będzie w idealnym stanie.
Małe ziarenko prawdy zasiane w duszy dziecka.