
Zjadał je, a podniebnie miał wyjątkowo czułe na zakalce.
- wierzę eko. Mnie Haiker nie przeszkadzał. Nie miałam komentarzy nieuzasadnionych, które byłyby niekonstruktywne.eka pisze:Zjadał je, a podniebnie miał wyjątkowo czułe na zakalce.
- Berele dzięki. SpróbujęBerele pisze: ale może by tak: (...)słychać miłość w otwartych drzwiach(…)w zakurzonych wierszach seria słów(…)mierzony umykającym dniem(...)
- no to się cieszę Karolu. Dziękuję.karolek pisze:Pierwsza wersja podoba mi się bardziej. Każdy chciałby mieć takie drzewo.
- ale fajnie. Jak widać, co dwa to niejeden. Pozdrawiam Atoju.atoja pisze:Znacznie bardziej poetycko brzmi druga wersja