roz-su-pła-ny

[datura]

ledwie wiążę siebie z tobą
solidny sznur to czasem za mało
(żadne tam głębokie uczucie
lub chociaż dziecko)

na końcach pętle a w nich my
zgoda oznacza wygodę
do następnej próby generalnej

ratujesz - oddycham i na tym koniec

on leży obok
niepotrzebny obcy zużyty

[Berele]

Mam wątpliwości, czy tu są 3 osoby, czy 2. Chyba 2. Może lepiej by było tak: (...)leżysz obok(...). Ratujesz kojarzy się z węzłem ratowniczym i to jest fajne.

[datura]

Berele, chodzi o dwie osoby:)

W puencie odnoszę się do sznura, stąd "on", nie brzmi to zbyt dobrze, ale nie wiem za bardzo, jak to rozwiązać...

[karolek]

Ciekawa metaforyka, czy to o desperackiej próbie zatrzymania kogoś i samooszukiwaniu z tym związanym?

[datura]

Karolku, dziękuję za miłe słowo. Można tak ten wiersz rozumieć, nie będę może za dużo zdradzać, żeby nie psuć czytania;)

[eka]

zgoda oznacza wygodę
do następnej próby generalnej

To zastanawia, ale tylko to.
Myślę, że ograniczasz się do szkicu. Wartego rozwinięcia.

[Nula.Mychaan]

Czegoś mi brakuje, środkowa strofa jest fajna, ale czegoś brak

[datura]

Eko, Nulo - dziękuję Wam bardzo za wizytę i opinie, jeśli macie jakieś propozycję zmian, to z chęcią je przeczytam i przemyślę, bo też mi się wydaje, że troszke by jednak trzeba nad tym wierszem jeszcze popracować;)