Zasypiasz mnie

[Leon Gutner]

Wolno na sobie mnie zasypiasz
potem układasz noc wygodnie
tonie wśród białych ścian korytarz
niedoskonałe czeka w oknie

ospale szumi ekspres stary
a ja się cały składam w ciebie
z tym moim światłem gdzie zegary
w tik tłuką nie chcę a w tak nie wiem

nierówny krok na korytarzu
uśmiechy głośne gdzieś w łazience
chłód scałowałem z ciebie zdarzeń
jak kaloryfer grzały wiersze

wolno zasypiasz mnie na sobie
tacy byliśmy siebie głodni
wciąż o tym myślę więc ci powiem
nie drżałem tak już od tygodni

[lczerwosz]

z zazdrości zrobiłem się śpiący
z nerwów drżący
ale nic mi to nie da
napisałeś niepowtarzalnie
choć życzę aby wielokrotnie

[coobus]

Jeśli chodzi o mnie, to nie zasypiasz, a zaskakujesz mnie. Ciekawym pomysłem. I świetnym jego dopracowaniem. Tylko nie zaśnij na niej za wcześnie ( wybacz moje poczucie humoru).

Wolno na sobie mnie zasypiasz
potem układasz noc wygodnie
tonie wśród białych ścian korytarz
niedoskonałe czeka w oknie

Jest to dla mnie perełka. Trzymaj tę formę, Leo.

[Leon Gutner]

Tylko nie zaśnij na niej za wcześnie ( wybacz moje poczucie humoru).

To bardzo poważna sprawa z tym zasypianiem za wcześnie . Podobne zachowania nie wskazane chyba że w poczuciu humoru

Dziękuję za perełkę Coobi Wiesz jak to jest z wierszami . Raz są lepsze raz gorsze . Postaram się nie sprawić zawodu ale obiecać niczego nie mogę

Z podziękowaniem L.G.

[Malwina]

Wiem, że popełniam małą profanację, taki wiersz trzeba przeczytać i zamilknąć z zachwytu,ale odpowiem.

Potrafię jeszcze uspokoić
rozsupłać myśli zaplątane
tylko cię proszę zostań jeszcze
a rano zrób do łóżka kawę

[Leon Gutner]

....ospale szumi ekspres stary

Dziękuję Mal .

Z uszanowaniem L.G.

[eka]

Jak mi się podoba, ach... poezja

[Leon Gutner]

Ece - za upodobanie .

Z uszanowaniem L.G.

[Qń Który Pisze]

Leonowy styl zawsze mi siebie przypomina. Chyba podobna "martyrologia" tęsknot i wspomnień

Coś mi szło ociężale czytane tych czterech wersów, mimo, że sylaby się zgadzają, to jednak jakiś intruz się wdarł do rytmu i płynność mi zakłócił

z tym moim światłem
gdzie zegaryw tik tłuką nie chcę a w tak nie wiem

chłód scałowałem z ciebie zdarzeńjak kaloryfer grzały wiersze

A poza tym... pychotki poetyckie
Pozdrowienia Qnikowe

[Leon Gutner]

Trzeba mi wybaczyć Qoniku tę drobną nieregularność.
Nie chciałem tym razem uaktywniać wzorowego metrum .
Poprawił bym co nieco ale nie mogę .
To wiersz publikowany - konkursowy.

Dziękuję za refleksję i pozdrawiam miło .

Z uszanowaniem L.G.