Biała tabletka

[Gloinnen]

Potrząśnij śnieżną kulą, rozmigocz
drobinki cynfolii. Zimę
masz wypisaną na dłoni.




____________________
Glo.

[eka]

Pierwsze skojarzenie, to oczywiście prochy jako erzac rozmigotanego życia. Po kolejnym czytaniu, od końca, sens nie jest jednoznaczny. Zima jest przeznaczeniem adresata (może być nim podmiot lub ktoś inny), niech więc pokaże wszystkie jej aspekty.
Potrząsanie kulą śnieżną, to jej rozsypanie się.
Miniatura do zadumy, Glo.
Biała,gorzka pigułka.

[Alek Osiński]

To chyba jednak nie my władamy zimą, a jeśli już, to ona nami,
jeśli chce wstrząsnąć - wstrząśnie, jeśli zastygnąć - zastygnie,
wypisanie pewnie możliwe tylko na własne żądanie,
z pełną świadomością konsekwencji...

Pozdrawiam

[lczerwosz]

No widać jak na dłoni. Wypisana wróżba, prognoza. Zatem pewność. Zima, chłód może uczuciowy, czekanie, choroba.
Ale.
To tabletka musująca, pływa w wodzie, iskrzy, wygląda jak śnieg. Trzeba wyjąć ze srebrnej folijki i puścić z rąk do naczynia. Poczekać aż migotanie ustanie.
Inaczej nie pomoże.
Zima na dłoni to alternatywna hipoteza. Zapobiegać można aspiryną. A zresztą nie wiem.