Zerwanie

[Toyer]

Ludzie mówią rzuć ją
nie warta jest ciebie
zatruwa twoje życie
odczepić się nie chce

wszędzie zabieram ją ze sobą
uparta jest i wredna
muszę za nią płacić
stawia zawsze na swoim

kocha mnie bardzo
całuję się z nią codziennie
lecz już jej nie chcę

tak trudno zerwać z Nikotyną

[eka]

Nikotyno (wódko), moja żono...
Pomysł jest, a i zadbałeś o większą dyscyplinę środków językowych. Próbujesz łapać rytm, nie zawsze to wychodzi, ale nie ma co się zrażać. Trening czyni mistrza.
Pointa w zderzeniu z treścią zdecydowanie z tych, które obowiązują w erekcjato, czyli powinieneś zrobić sporą pauzę pod wersami i ciach - zaskoczenie odbiorcy.

Pozdrawiam.

[anastazja]

tak trudno zerwać z Nikotyną

- zgadzam się ale od czego mamy głowę, to tylko papieros. Kiedyś paliłam.

[Hosanna]

jako była palaczka rozumiem o co chodzi
dodam że można by czytelnika dłużej zwodzić podobieństwem do kobiety
bo nikotyna wchodzi głęboko
jest we krwi
mózgu
a gdy jej nie ma wciąż jest na myśli

[Toyer]

Udało mi się kiedyś rzucić na 2 miesiące ale po tym czasie znowu wróciłem i tak palę do dziś:)

eka zapomniałem że jest coś takiego jak erkcjato dzięki za sugestię:)

anastazja no właśnie tylko papieros a nie tak łatwo mu odmówić:)

Hosanna nie miałem już pomysłu na kolejne podobieństwa:)
Oj tak masz rację:)

[witek kiejrys]

czytam bez 'z Nikotyną'.
Ok, podoba się.

[Chaber]

no właśnie ta nikotyna.... jak się przyplącze- tak ciężko z nią zerwać...
pozdrawiam