Popychadło

[JJ.]

Żyli sobie razem zgodnie
typ zadziora z popychadłem
ona strojna, zawsze modnie
on uroczy był, lecz z sadłem

Miłość wielka, choć słomiana
połączyła ich od razu
popychadło zakochana
chce być szybko przy ołtarzu

Zadzior nieco zniechęcony,
gdyż wyglądem trochę straszy
drepcze wiernie koło żony,
przypomina postać paszy

Już po ślubie zadzior pyta
Kiedy może ? bo on musi
Ona w lot tę puentę chwyta,
odpowiada, że... gdy kusi

Życie płynie im wesoło
ona w pracy niezbyt skora
on jak zawsze słyszy w koło
daj mi spokój - jestem chora.

[Arti]

dobre :P

[JJ.]

Dzięki Arti
pozdrawiam

[Ewa Włodek]

I moc serdeczności z usmiechami
Ewa

[Stepanian]

No ładnie i życiowo. Drobiazgi korektorskie:

Już po ślubie zadzior pyta
Kiedy może ? - tu niekonieczna spacja.

daj mi spokój...jestem chora. - tu konieczna spacja

[JJ.]

I moc serdeczności z usmiechami

Życzę wzajemnie Ewo

Dzięki Stepanian z dobrej rady miło skorzystać
pozdrawiam

[Leon Gutner]

W kategorii - z życia wzięte - całkiem niezłe .
Leo z przyjemnością .

Ukłonik L.G.

[skaranie boskie]

Wesoło i życiowo.
Potrafisz obserwować JJ.

A z małpą wypijesz?

[JJ.]

W kategorii - z życia wzięte - całkiem niezłe .

To prawda Leonie samo życie

pozdrawiam

Wesoło i życiowo. A z małpą wypijesz?

Jasne

Miło, że wpadłeś