raz tu raz tam raz gdzieś
zielone włosy odgarniam z czoła
niecierpliwą falą przyboju
głosem wietrzącym niepogodę
rytmicznym raz
raz zagmatwanym
lecz wciąż raz po raz
myśl niepokorna
która na wolność kołacze
uciska czaszkę
chłodna pięść uderza w ścianę
w porywach wichru pląsam bez tchu
to mi taniec
zachłanna fala przyboju
spółkuje z brzegiem wysokim
spada dzika i cofa się niespełniona
raz tu raz tam raz gdzieś
jak myśl nieuchwytna
gdy przyczajona wyrywa się nagle słowem
to mi taniec
gdzie bierny duchem
ginie w uściskach żywiołów
to mi taniec
gdy ciężki sercem
wali się w toń
a pustogłowy
niesiony na grzbietach fal
rozbija czerep o skały
raz tu raz tam raz gdzieś
spryskany słoną pianą
z chwilą narodzin
J.E.S.
nowe światy rodzą się w tańcu
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
nowe światy rodzą się w tańcu
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: rozterka - nowe światy rodzą się w tańcu
Tytułowa myśl dziwnie sformułowana, na zasadzie wykluczenia, bo jednocześnie wątpliwość (rozterka) i jej brak w pewności, że nowe światy rodzą się w tańcu.
A może to tylko pokazanie dwóch etapów, peel w ważnym momencie przed podjęciem decyzji i jej podjęcie już po doznaniach wynikających z obserwacji żywiołów gdzieś blisko klifu. Orłowo?
W wierszu ciekawa onomatopeja: raz tu, raz tam, raz gdzieś... ryk wściekłych grzbietów fal zderzających się z wysokim brzegiem.
To oczywiście tło, sceneria dla gniewnych myśli w czaszce podmiotu, współgranie. Rytm świata i życia. Walka z nim bezcelowa, trzeba się poddać żywiołom, uruchomić podświadomość, odkryć prawidłowości i tańczyć w rytmach istnienia. I tak wszystko jest skazane na klęskę. Niespełnienie wielkości.
Była chyba myśl o samounicestwieniu, ale obserwacja żywiołu pomogła.
Tyle mi się nasunęło podczas czytania.
Zapis porozbijany, niekonsekwentny, rwie się, może dzięki temu jego emocyjność rośnie, ociera się o emfazę, przypomina ekstazy młodopolskie, a te niestety same nurkują w grafomanię, epigoni niestety już się w nią beznadziejnie osuwają. Zatrzymaj się, bo:

A może to tylko pokazanie dwóch etapów, peel w ważnym momencie przed podjęciem decyzji i jej podjęcie już po doznaniach wynikających z obserwacji żywiołów gdzieś blisko klifu. Orłowo?
W wierszu ciekawa onomatopeja: raz tu, raz tam, raz gdzieś... ryk wściekłych grzbietów fal zderzających się z wysokim brzegiem.
To oczywiście tło, sceneria dla gniewnych myśli w czaszce podmiotu, współgranie. Rytm świata i życia. Walka z nim bezcelowa, trzeba się poddać żywiołom, uruchomić podświadomość, odkryć prawidłowości i tańczyć w rytmach istnienia. I tak wszystko jest skazane na klęskę. Niespełnienie wielkości.
Była chyba myśl o samounicestwieniu, ale obserwacja żywiołu pomogła.
Tyle mi się nasunęło podczas czytania.
Zapis porozbijany, niekonsekwentny, rwie się, może dzięki temu jego emocyjność rośnie, ociera się o emfazę, przypomina ekstazy młodopolskie, a te niestety same nurkują w grafomanię, epigoni niestety już się w nią beznadziejnie osuwają. Zatrzymaj się, bo:
jest równią pochyłą.alchemik pisze:w objęciach wichru pląsam bez tchu

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: rozterka - nowe światy rodzą się w tańcu
Spokojnie, Ewo, zaopatrzyłem się w antypoślizgowe buty.
A ten wiersz napisałem n-dziesiąt lat temu, teraz go odnajdując.
Co prawda to prawda, uwielbiałem poetów młodopolskich.

A ten wiersz napisałem n-dziesiąt lat temu, teraz go odnajdując.
Co prawda to prawda, uwielbiałem poetów młodopolskich.

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl