Przemytnicy światła (1)
1.
Słowotok. W obie strony,
z przewagą kobiecości.
Bez sensu, choć palce wciąż wystukują
kozacki rytm.
2.
Zimny wieczór,
po kropelce
do ust.
Proszę o więcej
g o r y c z y.
I cóż z tego, że
incognito?
3.
Gorączka, zbyt ciasne
lokum. Uciekam
litera po literze.
Krótko
trzymasz.
____________________
Glo.
Przemytnicy światła (1)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Przemytnicy światła (1)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Przemytnicy światła (1)
Dobry tytuł.
może być milczący świadek?
czy chodzi o nawiązanie do dzikich pól?
dalej subiektywizm, ale przekonujący i namacalny,
ucieczka zrozumiała, na ile ktoś trzyma
albo sami chcemy trzymać się rozwoju wypadków...
a może własnego scenariusza?
Pozdrawiam
To naturalne wrażenie w wielu przypadkach, ale czy alternatywąGloinnen pisze:Słowotok. W obie strony,
może być milczący świadek?
hmm...tego akurat nie do końca rozumiem,Gloinnen pisze:Bez sensu, choć palce wciąż wystukują
kozacki rytm.
czy chodzi o nawiązanie do dzikich pól?
dalej subiektywizm, ale przekonujący i namacalny,
ucieczka zrozumiała, na ile ktoś trzyma
albo sami chcemy trzymać się rozwoju wypadków...
a może własnego scenariusza?
Pozdrawiam

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Przemytnicy światła (1)
Tajemnica, a widzę, że wiersz pierwszym z cyklu.
Może w kolejnych bardziej się sens rozjaśni, bo teraz zaledwie gorycz relacji opartej raczej tylko na słowach rozmówców.
A w centrum zapewne prawda - którą przemycają jak światło.
Oszczędnie, a mocno napisane.

Może w kolejnych bardziej się sens rozjaśni, bo teraz zaledwie gorycz relacji opartej raczej tylko na słowach rozmówców.
Kozacki rytm, ale pewność siebie łamana odpowiedziami, bo to wymagający rozmówca, zatem ucieczka.Gloinnen pisze:Gorączka, zbyt ciasne
lokum. Uciekam
litera po literze.
Krótko
trzymasz.
A w centrum zapewne prawda - którą przemycają jak światło.
Oszczędnie, a mocno napisane.

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Przemytnicy światła (1)
- peelka dusi się we własnym cieleGloinnen pisze:Gorączka, zbyt ciasne
lokum.
- ucieka w wierszGloinnen pisze:Uciekam
litera po literze.
ktoś mocno daje o sobie znać, mimo, że jest incognito. Taką sobie stworzyłam interpretację Glo. czy coś z tego jest w wierszu? - nie wiem. Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"