jesień

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

jesień

#1 Post autor: eka » 15 lis 2014, 14:06

i jakby to nie pożegnanie było
uśmiechy pełne otuchy
jak jaskółki

wysoko fruwały między nami
choć
zanosiło się na deszcz

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: jesień

#2 Post autor: Lucile » 15 lis 2014, 21:44

Dobry wieczór Eko,

jesiennie :ok: pięknie

Pozdrawiam
Lucile :)
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: jesień

#3 Post autor: lczerwosz » 15 lis 2014, 21:54

Myślę, że równie dobrze tytułem mógł by być wieczór...
A najlepiej coś jak najmniej banalnego, przecież jesień zdarza się co rok, wieczór - co dnia.
Zapewne nie o takiej jesieni piszesz, to jest i pożegnanie i prawie płacz i trzymanie "wysokiego" nastroju "mimo wszystko".
Tak bym chciał, aby to tylko wyjazd.
Niebanalna jest własna śmierć.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: jesień

#4 Post autor: eka » 16 lis 2014, 17:35

Dzięki, Lucile :)

Leszku, ująłeś mnie tymi słowami. To był wyjazd. Dzięki za podzielenie się odbiorem.
:kofe:

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: jesień

#5 Post autor: iTuiTam » 16 lis 2014, 19:09

eka pisze:i jakby to nie pożegnanie było
uśmiechy pełne otuchy
jak jaskółki

wysoko fruwały między nami
choć
zanosiło się na deszcz
A może skowronki? :)

Pożegnania są - uwaga patos! - jak kamienie milowe, albo... kamyki w zależności od ich ważkości.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: jesień

#6 Post autor: Fałszerz komunikatów » 16 lis 2014, 20:23

Myślę, że peelom było wtedy bliżej do łabędzi niż jaskółek :(
Jak zwykle u Ciebie, Ewuniu - magia miesza się z doskonałym warsztatem :tan:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: jesień

#7 Post autor: Alek Osiński » 17 lis 2014, 1:38

ot i sprzeczność!
Ale faktycznie, trzeba przyznać, że deszcz,
to swoisty orędownik rozstań, chociaż sam w sobie,
lubi akurat spajać i stąd pewnie nawet
podwójna sprzeczność... :myśli:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: jesień

#8 Post autor: eka » 20 lis 2014, 16:48

iTuiTam pisze:A może skowronki?
Fałszerz komunikatów pisze:Myślę, że peelom było wtedy bliżej do łabędzi niż jaskółek
No niestety, stety - muszą być jaskółki. Nie zaobserwowaliście, że jaskółki latają nisko nad ziemią przed deszczem?
Na tym opiera się konstrukcja tych wersów.
I tak Alek ma rację, chodzi o sprzeczność, ale w tym sensie, że metaforyczny deszcz (rozstanie) poprzedzone było pogodą uśmiechu (jaskółki w taki czas latają wysoko).

Bardzo Wam dziękuję za wizytę i podzielenie się odbiorem.
Mimo banalności tytułu zauważonej przez Leszka. ;)
:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”