w połowie wiszącego mostu
za późno na odwrót
kolejny krok pod górę lub skok
w niewiadomą
ślady mapą z wczoraj do jutra
zaciskają wokół kostek
coraz ciaśniejszą pętlę
a bagaż obciąża mocniej
kolejne spotkania
na końcu po podliczeniu
zawsze niedosyt
trasą z a do b
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: trasą z a do b
Makabryczny widok! Kto tak się pastwi nad biedną ofiarą?

Pozdrawiam

Pozdrawiam
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: trasą z a do b
Taki mocny obrazek peela na wiszącym moście, przed nim niewiadoma, straszna, jeśli skoczy.
W drugiej cząstce decyzja o pójściu po śladach.
Ślady, które zaciskają pętlę? Czyli przymus stąpania po nich, mimo złych, ciężkich doświadczeń.
Ale skąd taka pointa? Niedosyt czego? Pętli?
Chyba tu jakiś skrót myślowy by się przydał, ale może nie rozumiem.
Pozdrawiam.

W drugiej cząstce decyzja o pójściu po śladach.
Ślady, które zaciskają pętlę? Czyli przymus stąpania po nich, mimo złych, ciężkich doświadczeń.
Ale skąd taka pointa? Niedosyt czego? Pętli?
Chyba tu jakiś skrót myślowy by się przydał, ale może nie rozumiem.

Pozdrawiam.

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: trasą z a do b
pełna niepewności ta Twoja wędrówka BożenoBożena pisze:w połowie wiszącego mostu
za późno na odwrót
kolejny krok pod górę lub skok
w niewiadomą
przed powiedzeniem b, a przecież to dopiero
początek alfabetu, "most wiszący" wbrew pozorom
nie jest mniej bezpieczny niż inne, może więc
obawa wypływa właśnie z "czytania" języka...

a to przypomina skok na banji, a więc w sumieBożena pisze:ślady mapą z wczoraj do jutra
zaciskają wokół kostek
coraz ciaśniejszą pętlę
a bagaż obciąża mocniej
kolejne spotkania
bezpieczny, istnieje tylko większe ryzyko "zerwania"
z powodu na cięższy bagaż - zmyślnie to ujęłaś,
ale puenta trochę mnie akurat rozczarowuje,
zbytnio tchnie "księgową" stroną życia..
Pozdrawiam:)
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: trasą z a do b
- Witku-witek kiejrys pisze:Makabryczny widok! Kto tak się pastwi nad biedną ofiarą?



- Eko- puenta chyba niezbyt dobrze wyszła- może po prostu jest zbyt banalna- dziękuję i serdeczności ślęeka pisze:Ale skąd taka pointa? Niedosyt czego? Pętli?

- Alku- oświeciłeś-Alek Osiński pisze:pełna niepewności ta Twoja wędrówka Bożeno
przed powiedzeniem b,


- też mnie rozczarowuje, ale właściwie wciąż nie mam pewności czy "na końcu będę czuć "pełnię"- pozdrowienia wysyłamAlek Osiński pisze:ale puenta trochę mnie akurat rozczarowuje,
zbytnio tchnie "księgową" stroną życia..




- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: trasą z a do b
Błędna teza, Bożeno: za późno na odwrót? Punkt środka jest punktem balansu, centrum, od którego prowadzą wszystkie drogi.Bożena pisze:w połowie wiszącego mostu
za późno na odwrót
...
Ale rozumiem, PeeL/ka rozważa tylko dwa wyjścia, wybierając ciemniejsze.
Gdyby zawróciła, to...?
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: trasą z a do b
kolejne spotkania
zawsze niedosyt - tak bym sobie...
Bożenko -
zawsze niedosyt - tak bym sobie...
Bożenko -

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"