Na zaschniętych ustach poranki przy otwartym oknie.
Światło przychodzi znikąd i przysiada na kanapie.
To stara, dobra kanapa, perfekcyjnie powielająca schematy.
Obiad przed telewizorem, niedokrwiony serdeczny palec.
Milczymy.
Wszystko bezbłędnie przemija.
Sterty naczyń pęcznieją w zlewozmywaku
na przemian z dietami cud.
Skrzypią drzwi, klamka kurczy się do rozmiarów owada.
Pamiętasz, kiedyś puszczaliśmy papierowe łódki na wodzie.
Przechodzący obok staruszek zastygł,
jak mnich w litanii.
Papierowe łódki
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Papierowe łódki
Ostatnio zmieniony 06 sty 2015, 14:34 przez Adela, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Papierowe łódki
Jakąkolwiek wartość ma jedynie przeszłość, ponieważ przeszłość jest i teraźniejszość czerpiąca piękno z przeszłości.
na wodę?, raczej na wodzie
Ładny wiersz.
na wodę?, raczej na wodzie
Ładny wiersz.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Papierowe łódki
Dobre.Adela pisze:Wszystko bezbłędnie przemija.
Dlatego nie uda się zbudować w świadomości wehikułu czasu.
Wiersz o goryczy zanikania, w pierwszym wersie drugiej cząstki, spokojnie można pominąć drugie przemijanie.
Pozdrawiam.

- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Papierowe łódki
Czas puszczania papierowych łódek na wodzie przemija. Takie jego prawo. Nasze prawo tęsknić za tymi dniami. Zwłaszcza gdy milczenie we dwoje staje się nie bliskością a ciężarem. Przeciwwagą niezatapialnych papierowych chwil.
za całość.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
Re: Papierowe łódki
Biorę w całości - wspaniały 
