Piurnonsensowicz pisze do świętego Mikołaja

[misza]

Łaskawy Panie! Gryzmolę ołówkiem
pokorną prośbę do wyższej instancji.
Popijam bimber, więc wena nie uschnie,
a za nic w świecie nie chcę wątku stracić.

Właśnie! Wyjawię, czego nie chcę dostać
pod choineczkę umajoną wierszem,
pachnącą życiem, zieloną jak wiosna.
Zlikwiduj zimę. To żądanie pierwsze.

Nie przyjmę chłodu jesiennych poranków
i samotności w deszczowych kropelkach.
Mógłbyś też wicher w jakimś miejscu zamknąć
z księżycem w pełni, kiedy na mnie zerka.

Nie chcę zegarka, krawata z jedwabiu
i otwieracza do puszki Pandory,
ani człowieka, który by mnie zawiódł,
bo każde świństwo zawsze mocno boli.

Widzisz, że więcej rzeczy których nie chcę,
a swoich potrzeb pewnie nie określę.
Zatem, zasuwaj przez kosmiczną przestrzeń
i zapal dzisiaj gwiazdy trochę wcześniej.

[Ewa Włodek]

oj, Żenia, Żenia, czemu Ty krawata nie chcesz jedwabnego?
z uśmiechem poczytałam, Miszko

więc uśmiech posyłam...
Ewa

[coobus]

Zatem, zasuwaj przez kosmiczną przestrzeń

Słyszałem, że pędząc przez tę swoją kosmiczną przestrzeń dotarł na samym końcu do Korei Północnej. Ostatni już przystanek w trasie. Patrzy na dzieci, że jakieś takie... A dlaczego takie chude, pyta. Bo nie jedzą, słyszy. I tu Mikołaj zareagował dość nerwowo, oburzony. Nie jedzą? Nie będzie prezentów. Zawiązał worek z powrotem i wyjechał.

Oj, Żenia, Żenia... od ciebie nie wymagamy jedzenia.
Wystarczy, że zawąchujesz.

Szacunek, Mistrzu, za kolejny wiersz

[misza]

Ewo,

nie dla Żeni jedwabne krawaty.
Święty spokój jest najświętszy

Coobus,

Fakt, po pierwszym nie zakąsza.
Ale podjeść lubi, co czyni go podatniejszym
na czar przedświątecznych dni

[Malwina]

Gdyby wszyscy pisali do Mikołaja czego nie chcą, miałby biedak o wiele więcej pracy, na szczęście dzieci przeważnie mają swoje marzenia.Lubię żarty.Pozdrawiam

[misza]

To nie żart. Wygodniej wiedzieć czego się nie chce,
bowiem lista pożądanych prezentów bywa długa.
Szczególnie u dzieci, które mają fantazję,
jakiej dorośli mogą tylko pozazdrościć.
Z pozdrowieniami

[skaranie boskie]

Misza, kolejny,mistrzowski przejaw Piurnonsensizmu!
Gratuluję.

[misza]

Piurnonsensizm jest wynikiem pogłębionych
studiów bimbrologicznych Jewgienija

[Patka]

Genialne. A byłoby jeszcze lepsze, gdybyś usunął zbędną spacyję. W ostatnim wersie czwartej strofy.

[misza]

Szczególant z Patki

Nie ma sprawy.
Siem robi