Pewnego dnia, nie wytrzymam dłużej
napięcia. Granice rozstąpią się, gdy szarpnę
mocniej słowem. To takie proste, upuścić
sobie krwi, zdzierać twarze, jedna
za drugą. Nie bez satysfakcji, że nareszcie
widzisz. Jak daleko odrzuci cię
ta siła, co zmienia postać rzeczy? Oto jestem,
u rąk, u stóp, nad głową,
by krążyć, z okrzykiem zawieszonym
w urojonej czasoprzestrzeni. Jedna z wielu projekcji
posłanych w półmrok, w dyskurs, który
niczego nie wyjaśnia. Może tylko
pogłębić niepokój, otwarte złamanie
świadomości. Bliżej, bliżej, teraz.
Gdy w piersiach wzbiera blask wszystkich
pełni świata.
____________________
Glo.
Ad hoc
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Ad hoc
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ad hoc
Zawoalowany erotyk?
Musi tak, albo głodnemu "blisko, blisko, teraz"...
Spodobał mi się ten wiersz.
Zastanawiam się nad tytułem, o powstaniu utworu li on, czy też potwierdzeniem domysłu z pierwszego zdania. Tak dobrze i tak nie najgorzej.
Utwór napisany w twojej, jakże charakterystycznej, poetyce. Poetyce niedopowiedzeń i wieloznaczności. To u Ciebie lubię i cenię.

Musi tak, albo głodnemu "blisko, blisko, teraz"...
Spodobał mi się ten wiersz.
Zastanawiam się nad tytułem, o powstaniu utworu li on, czy też potwierdzeniem domysłu z pierwszego zdania. Tak dobrze i tak nie najgorzej.
Utwór napisany w twojej, jakże charakterystycznej, poetyce. Poetyce niedopowiedzeń i wieloznaczności. To u Ciebie lubię i cenię.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Ad hoc
Dobrze napisane, chociaż zbliżenia jednak
nie zawsze spełniają "tu i teraz", masa światła
faktycznie może ciążyć ponad nośność, a nawet
port przeznaczenia...
Pozdrawiam:)
nie zawsze spełniają "tu i teraz", masa światła
faktycznie może ciążyć ponad nośność, a nawet
port przeznaczenia...
Pozdrawiam:)
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Ad hoc
Emocjonalny monolog silnej kobiety, którą mocno zaczyna drażnić dystans.
Ma ochotę na otwarte szarpnięcie słowem.
Wypowiedź na jednym oddechu (wiersz stychiczny) z przekonaniem, że musi dalej się kamuflować, bo bohater wiersza chyba jej pełni może się przestraszyć.
Wiersz, który nie pozostawia czytelnika obojętnym.

Ma ochotę na otwarte szarpnięcie słowem.
Wypowiedź na jednym oddechu (wiersz stychiczny) z przekonaniem, że musi dalej się kamuflować, bo bohater wiersza chyba jej pełni może się przestraszyć.

Wiersz, który nie pozostawia czytelnika obojętnym.
