z zapętlonych rozstajów płyną nocne tramwaje
wydzwaniają melodię
to walc
gdy do do tańca mnie proszą wgryzam się w ciemne moce
zagłębiając się w srebro
i mrok
księżyc niby latarnia sny srebrzyste uwalnia
tutaj można cię spotkać
nie raz
wczoraj miękka jak kotka dzisiaj wciąż jeszcze słodka
nie rozdajesz miłości
chcesz - płać
a w zaułku przechodzień skrada się niczym złodziej
i strzęp mroku przesłonił
mu twarz
rtęcią brzytwa skapuje gdy księżycem filuje
może rtęcią a może
też krwią
uwierz nie chcesz go spotkać więc uciekaj stąd kotko
on w piwnicy trofea
swe ma
niedaleko w kartonie humpty dumpty wciąż drzemie
bo wszak nie ma jak własny
mieć dom
trzej amigos w potrzebie w butelkowej zalewie
treść wyssali i gryzą
już szkło
gdzieś w wieczności za murem pogrążeni w sny bure
kumple trzech muszkieterów
piach żrą
w okno zagląda cisza w walcu wagon kołysze
a ta cisza za oknem
aż łka
pędzi nocnym tramwajem pisze wiersz na kolanie
zagubiony pasażer
to ja
J.E.S.
walc nocnych tramwajów
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
walc nocnych tramwajów
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: walc nocnych tramwajów
Lubię taką formę i spodobała mi się wpisana w nią historia .
Z przyjemnością L.G.

Z przyjemnością L.G.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: walc nocnych tramwajów
A to jest dobry tekst na piosenkę.


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: walc nocnych tramwajów
Tekst jest stylizowany na piosenkę, być może nawet na walc.
Przynajmniej starałem się.
A poczucie rytmu mam.
Swoje teksty, i inne czytam na glos.
Zawsze.
Czyli twoje też, Glo.
Nawet nie wiesz jakie czerpię z tego zadowolenie.
Podobno dobrze recytuję i mam ładny głos.
To nie moje opinie, tylko tych, którym przekazałem wiersze w postaci audio.
Ale przecież nie chodzi o rytm, tylko o tekst omiatający zaułki nocnego miasta.
To jeden z moich wierszy, które mi samemu się podobają.
W takim prostym wierszu zakląłem noc wielkiego miasta i magię ciemności.
Ciekawe, że w tramwaju.
Mam jeszcze jeden tramwajowy wiersz.
I również ten podoba mi się bardzo, co się rzadko zdarza jeżeli chodzi o własne utwory.
Mam nadzieję, że czytałaś Mgielne tramwaje, wiersz, w którym zastosowałem wymyślony przez siebie układ rymów.
Ale oczywiście i tam, nie o rymy i rytm chodzi, tylko o klimat wiersza.
No, dosyć tej autoreklamy.
Tak jak mówiłem wcześniej w innym poście, zdarzają mi się perełki w tej mierzwie.
A więc może, jest dla mnie nadzieja.
W sumie, piszę dopiero od jakichś dwóch lat.
Uczę się szybko.
Potrzebuję tylko takich komentarzy jak twoje.
Rzetelnych, fachowych i jednocześnie zagłębiających się w poetycką treść nadając kierunek poezji zastanej.
J.E.S.
Przynajmniej starałem się.
A poczucie rytmu mam.
Swoje teksty, i inne czytam na glos.
Zawsze.
Czyli twoje też, Glo.
Nawet nie wiesz jakie czerpię z tego zadowolenie.
Podobno dobrze recytuję i mam ładny głos.
To nie moje opinie, tylko tych, którym przekazałem wiersze w postaci audio.
Ale przecież nie chodzi o rytm, tylko o tekst omiatający zaułki nocnego miasta.
To jeden z moich wierszy, które mi samemu się podobają.
W takim prostym wierszu zakląłem noc wielkiego miasta i magię ciemności.
Ciekawe, że w tramwaju.
Mam jeszcze jeden tramwajowy wiersz.
I również ten podoba mi się bardzo, co się rzadko zdarza jeżeli chodzi o własne utwory.
Mam nadzieję, że czytałaś Mgielne tramwaje, wiersz, w którym zastosowałem wymyślony przez siebie układ rymów.
Ale oczywiście i tam, nie o rymy i rytm chodzi, tylko o klimat wiersza.
No, dosyć tej autoreklamy.
Tak jak mówiłem wcześniej w innym poście, zdarzają mi się perełki w tej mierzwie.
A więc może, jest dla mnie nadzieja.
W sumie, piszę dopiero od jakichś dwóch lat.
Uczę się szybko.
Potrzebuję tylko takich komentarzy jak twoje.
Rzetelnych, fachowych i jednocześnie zagłębiających się w poetycką treść nadając kierunek poezji zastanej.
J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl