mijają lata a ja nie mogę
dojrzeć do zerwania
lekką ręką
nawet jeśli tylko na stragan
to daj boże ze szczerego serca
każdemu ile potrafi unieść
a innym o tyle więcej
o ile im będzie za mało
słowa
choć nie zawsze są objawem
i prawie nigdy objawieniem
a jesień porywista jak trzeba
pozwól najzdrowsze zasuszyć
na czyjeś zimowe wieczory
mijają wiosny a ja do niczego
nie zdążyłem dorosnąć
nawet do spadania
wniebo-prawie-wzięty
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: wniebo-prawie-wzięty
Pier, witam Cię po raz pierwszy i od razu "kupuję" tę frazę
Dziękuję - dobrze się czytało, choć - niestety - nie wszystko zrozumiałam
ale od razu sięgnęłam po piękne, rumiane jabłko 
Przesyłam pozdrowienia
i życzę miłego wieczoru
Lucile

to tak, jak jaPier pisze:mijają wiosny a ja do niczego
nie zdążyłem dorosnąć
nawet do spadania

Dziękuję - dobrze się czytało, choć - niestety - nie wszystko zrozumiałam


Przesyłam pozdrowienia


Lucile

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: wniebo-prawie-wzięty
podoba mi się początek i koniec,
środek zbyt "narwany" żeby dobrze owocował,
z tym że

środek zbyt "narwany" żeby dobrze owocował,
z tym że
zamiast "wiosny" chyba bardziej na miejscu byłyby "jesienie"Pier pisze:mijają wiosny a ja do niczego
nie zdążyłem dorosnąć
nawet do spadania

-
- Posty: 155
- Rejestracja: 29 sty 2012, 14:21
Re: wniebo-prawie-wzięty
być może chyba... tyle że pierwsza strofa tolato.... nieco dłuższa to jesień... więc?
dzięki za poczytanie:)
Dodano -- 06 sty 2015, 13:13 --
poza tym smutno gdy sensum zostawione w środku niezauważone...
dzięki za poczytanie:)
Dodano -- 06 sty 2015, 13:13 --
poza tym smutno gdy sensum zostawione w środku niezauważone...