Kołysanka dla pokaleczonych kobiet

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
bartosia
Posty: 554
Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
Lokalizacja: Niemcy
Kontakt:

Re: Kołysanka dla pokaleczonych kobiet

#21 Post autor: bartosia » 07 sty 2015, 8:37

:kwiat: :kwiat: :kwiat:

Ewuniu, czytam nie pierwszy raz, lecz nie potrafilam dotad napisac nic.
Mysle, ze pewnie dlatego, ze sama nigdy... ze wiem, ze potrafie uwierzyc.

Piekny wiersz.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Kołysanka dla pokaleczonych kobiet

#22 Post autor: Ewa Włodek » 07 sty 2015, 18:39

Nalka31 pisze: Ewa Włodek pisze:
W głąb międzyżebrza - sztych. Skraj nieba - piekła skrajem.
Brakuje sił, by wyć. Więc wrzask. I szloch. I bezgłos.


Ciekawie i mocno napisane Ewo. Chociaż z tresci nasuwa się również przemoc fizyczna, to z tych dwóch wersów bardziej przemawia do mnie obraz kobiety, którą bardziej dotknęło cierpienie psychiczne. Zostawiło w niej ślad. Może właśnie dlatego, że sama spotkałam się niedawno z dziewczyną, ofiarą przemocy domowej. Takie doświadczenia na długo zostają w pamięci, na tyle silne, że nawet próbuje zepchnąć je na skraj zapomnieć. Tym bardziej jeśli coś nas boli, to niejedna osoba odczuła to jak pchnięcie nożem.
masz rację, Nalcia, ja nie "opowiedziałam" o przemocy fizycznej, lecz o okaleczeniu emocjonalnym. Inspiracja była młoda kobieta, po kilku latach bycia z kimś - zostawiona niemal z dnia nadzień, a że była w tę relację bardzo zaangażowana - to cierpi proporcjonalnie do siły tegoż zaangażowania. Ale też moje słowo miało w założeniu szerszy kontekst - wszystkie te kobiety, które zostały okaleczone emocjonalnie, psychicznie i nie koniecznie w skutek przemocy domowej, lecz w skutek trudnych, toksycznych relacji. a takie okaleczenia - zmieniają, nawet bardzo zmieniają.
I bardzo się ucieszyłam, że wychwyciłaś tę moją metaforę ze sztychem - taka ma właśnie pełnić funkcję...
:rosa: :rosa:
em_ pisze: Silny przekaz.
ooo, Em, cieszy mnie taka Twoja opinia, bo właśnie chciałam, żeby było - silnie...
:rosa: :rosa:
EdwardSkwarcan pisze: Dużo weny w Nowym Roku.
och, Ed, w Nowym Roku chyba tej weny nie będzie za wiele...
:) :)

Kochani, cudnie Wam dziękuję za odwiedzinki, za czas dany wierszowi i za mądre, dobre słowa...
samo dobre do Was...
Ewa

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Kołysanka dla pokaleczonych kobiet

#23 Post autor: Ewa Włodek » 07 sty 2015, 18:41

bartosia pisze: Ewuniu, czytam nie pierwszy raz, lecz nie potrafilam dotad napisac nic.
Mysle, ze pewnie dlatego, ze sama nigdy... ze wiem, ze potrafie uwierzyc.
och, Bartosiu, ja wiem, że wiersz jest drastyczny, ale przecież poraniona dusza, zranione uczucia - bolą...
:rosa: :rosa:
cudnie Ci dziękuję, że wstąpiłaś, że poczytałaś i podzieliłaś się ze mną Swoja refleksją...
samo dobre posyłam Tobie...
Ewa

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Kołysanka dla pokaleczonych kobiet

#24 Post autor: Miladora » 12 sty 2015, 21:00

Przyciągnął mnie tytuł i nie zawiodłam się, Ewuńka. :)
Wiersz jak błysk noża.
No i te rymy wewnętrzne...
Jest co czytać.

Dobrego w nowym roku. :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Kołysanka dla pokaleczonych kobiet

#25 Post autor: Ewa Włodek » 13 sty 2015, 17:13

Miladora pisze: Wiersz jak błysk noża.
No i te rymy wewnętrzne...
och, Mila! Dawno Cię nie było, więc cieszę się bardzo, że wstąpiłaś! I cieszę się, że moje słowo porównałaś do błysku noża - cóż, czasem jeden człowiek okaleczy drugiego swoim zachowaniem, postępowaniem, nie mniej dotkliwie, niż nożem.
Co do rymów wewnętrznych - wiesz, że sobie czasem lubię pograć z formą, a jednym z rodzi tych igraszek bywają właśnie rymy wewnętrzne. Tutaj pozwoliłam sobie na zróżnicowanie ich w kolejnych strofach. bardzo mnie uradowało, ze dostrzegłaś i doceniłaś...
:rosa: :rosa:
cudnie Ci dziękuję, że jesteś, ze poczytałaś i podzieliłaś się ze mną Swoim zdaniem. I samego dobra w Nowym!!!
Serdeczność...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”