24:01

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

24:01

#1 Post autor: Adela » 12 sty 2015, 21:35

Wersja nr 2,
Dziekuje za uwagi:)

Bezruch oprócz ciszy tkanej na kołowrotku
nie wydaje żadnych dźwięków.
Teraz wiem. Zdarzenia ścierają się na różnych płaszczyznach.
Nic mi do tego. Nie mam wielkiego wpływu na jutro
wchodzące w ostry zakręt.

Ułożyć się pośrodku, nie płakać nad sobą,
nad nikim innym nie wznosić żadnej aury.
Coś może przyjść we śnie i każe złapać się za klatkę piersiową.

Maluję pod powieką dwa ptaki i zamieniam się w drzewo,
a to niełatwe życie.
.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2015, 15:42 przez Adela, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: 21:45

#2 Post autor: iTuiTam » 12 sty 2015, 21:55

Adela pisze:Bezruch oprócz ciszy tkanej na kołowrotku
nie wydaje żadnych dźwięków.
...
Dawno już jest po zmroku i zaczynam zamieniać się w drzewo,
a to niełatwe życie.
Przeładne te dwa fragmenty, Adelo.

Być drzewem, żyć jak drzewo... Mam wokół siebie bardzo dużo drzew. Teraz, gdy mróz i śnieg i słońce ładnie wyglądają. Czy jest im łatwo? Pewnie śpią, są w większości liściaste. Nabierają siły na przyjście wiosny. Stoją, są, trwają aż do umierania.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: 21:45

#3 Post autor: lczerwosz » 12 sty 2015, 22:00

Adela pisze:Mówisz, że Ruski mają najlepszy towar w mieście.
Towar zamienia w drzewo? Niełatwo jest wrócić.

witek kiejrys
Posty: 458
Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24

Re: 21:45

#4 Post autor: witek kiejrys » 13 sty 2015, 0:21

Hm, chyba za Elą, Adelo
:)
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela

Albert Camus

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: 21:45

#5 Post autor: Hosanna » 14 sty 2015, 0:09

Dawno już jest po zmroku i zaczynam zamieniać się w drzewo,
a to niełatwe życie.
Też czasem się zastanawiam nie wiedzieć czemu wieczorem nad niełatwym życiem drzew
Czuje że bałabym się być drzewem
ptakiem
robakiem
lwem

nawet człowiekiem czasem

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: 21:45

#6 Post autor: Nalka31 » 14 sty 2015, 1:19

Oj smutny ten Twój wiersz Adel. I nawet nie to drzewo mnie uderzyło, chociaż stanowi idealną puentę.
Adela pisze:Bezruch oprócz ciszy tkanej na kołowrotku
nie wydaje żadnych dźwięków.
Rano zostanę zredukowana do kilku dobrze znanych czynności.
Nawet po omacku potrafię ubrać się, pomalować usta i wyjść do pracy.
Bezruch, pustka, cisza, samotność i rutyna, ale nie ma siły się ruszyć. Dobrze byłoby zapomnieć albo odejść z tą drugą osobą, a tymczasem trzeba trwać jak to drzewo, póki korzenie będą się trzymały ziemi i życia.

Serdeczności. :rosa: :kofe:
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: 21:45

#7 Post autor: Alek Osiński » 14 sty 2015, 1:24

Pierwsza cząstka z trzecią dobrze współgrają, druga wydaje mi się
wstawiona jakby trochę na siłę z jakiejś innej historii...
coś bym jeszcze pokombinował

Pozdrawiam:)

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: 21:45

#8 Post autor: Adela » 14 sty 2015, 11:29

Dziękuję WSZYSTKIM za lekturę, jak również za cenne uwagi, które z pewnością przemyślę. W kwestii pisania o jednej chwili, próby wyssania z niej tego, co istotne dla podmiotu, można się rozpędzić, stracić równowagę, co zapewne zrobiłam w drugiej strofie;)
Pozdrawiam serdecznie,

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”