Chcesz być poetą czekają trudy
zanim zostaniesz zjesz zęby wprzódy
coś tam pokleisz coś nabazgrolisz
więc się zastanów, może rzeźbić wolisz?
Ja tak na luzie i dla rozrywki
piszę czasami też na wyrywki
piszę o życiu i o zaświatach
o bluzkach, gaciach i o krawatach
o psach i kotach, a jak się uda
wrzucę tu strofki też o obłudach,
bo najważniejsze w moim pisaniu
humor satyra i o przetrwaniu,
żeby zatrzymać kogoś przez chwilę
nawet jeżeli czasem się mylę.
Czasem… to chyba tutaj złe słowo.
Nigdy się nie mylę. Gwarantuję głową.
Więc jeśli marzysz zostać poetą
nie wstydź się czasem, być wierszokletą.
Poeta czy wierszokleta
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 sty 2015, 12:51
Poeta czy wierszokleta
A teraz przepraszam, bo przyjechał Pan Etranżer. No!
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Poeta czy wierszokleta
I tak to czytam, odbieram. Nie mam urazu do wierszokletów, sam nim jestem. A luz sobie cenię. Witaj na pokładzieDyzio pisze:Ja tak na luzie i dla rozrywki
piszę czasami też na wyrywki

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Poeta czy wierszokleta
hehe – niestety – tu nie ma lekko
jeśli zamierzasz zostać poetą
rytm ci kuleje – weź go za bary
bo wierszokletą zostaniesz stary
więc się zastanów czy rzeźbić wolisz
zanim cokolwiek znów nabazgrolisz
ja się nie mylę – zaręczam głową
nie ręcz bo głowę tracić niezdrowo
No to miłej zabawy, Dyziu
jeśli zamierzasz zostać poetą
rytm ci kuleje – weź go za bary
bo wierszokletą zostaniesz stary
więc się zastanów czy rzeźbić wolisz
zanim cokolwiek znów nabazgrolisz
ja się nie mylę – zaręczam głową
nie ręcz bo głowę tracić niezdrowo
No to miłej zabawy, Dyziu

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Poeta czy wierszokleta
Ja bym się zastanowił nad rzeźbieniem.
Wierszokletą też można być - złym, dobrym, przeciętnym.
Ale nawet wierszoklectwo należy traktować poważnie.
Warto być dobrym w tym co się robi.
Chyba że dla fanu i zabawy
to jeszcze zrozumiem
Z uszanowaniem L.G.

Wierszokletą też można być - złym, dobrym, przeciętnym.
Ale nawet wierszoklectwo należy traktować poważnie.
Warto być dobrym w tym co się robi.
Chyba że dla fanu i zabawy




Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Poeta czy wierszokleta
Grunt to mieć dystans do siebie i rzeczywistości. Jednak nawet i wierszokleta czasem coś mądrego powie.
A poważnie, grunt aby to co robimy sprawiało nam przyjemność. Zatem miłego pisania i dobrej przy tym zabawy.

A poważnie, grunt aby to co robimy sprawiało nam przyjemność. Zatem miłego pisania i dobrej przy tym zabawy.

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl