miejsce i czas
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
miejsce i czas
wyrzuć to z siebie - jest jak bezdomna
chce wrócić do kolebki
bezdomna pamięć (obuch zgubionego cienia) -
odciąga od zmysłu samokontroli - wyrzuć to
odetnij dostęp do płuc
(szorstkie wspomnienia oddychają milczeniem
rosną na pniu
bezczynnego języka
znaczeń bezdomnych - obcych bo wyobcowanych
przez samokontrolujący się zmysł
zapominania)
chce wrócić do kolebki
bezdomna pamięć (obuch zgubionego cienia) -
odciąga od zmysłu samokontroli - wyrzuć to
odetnij dostęp do płuc
(szorstkie wspomnienia oddychają milczeniem
rosną na pniu
bezczynnego języka
znaczeń bezdomnych - obcych bo wyobcowanych
przez samokontrolujący się zmysł
zapominania)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: miejsce i czas
hm. czy aby nie zbytnio naukowo, zwłaszcza w końcówce... bo otwarcie mi pasuje.
jak dla mnie do popracowania, ale niezbyt wielkiego.
jak dla mnie do popracowania, ale niezbyt wielkiego.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: miejsce i czas
To co ważne - dla mnie, mniemam, że i dla wiersza - ukryte w nawiasach (tam poezja).

Tyle i aż,
pozdrawiam, witek


Tyle i aż,
pozdrawiam, witek

samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: miejsce i czas
Cieszę się, że akurat na to zwróciłeś uwagę,
pozdrawiam
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: miejsce i czas
[quote="em_"](szorstkie wspomnienia oddychają milczeniem
rosną na pniu
bezczynnego języka[/quote fajne wersy. Milczenie nie załatwi sprawy. Jednakoż rozumiem, jest jakiś w tym zamysł peela.
Kurczę, jakoś dziwnie się czyta te nawiasy em_. Wiersz uszczelniony (tak myślę) zatem ciężko wyłuskać całość.
Pozdrawiam em
rosną na pniu
bezczynnego języka[/quote fajne wersy. Milczenie nie załatwi sprawy. Jednakoż rozumiem, jest jakiś w tym zamysł peela.
Kurczę, jakoś dziwnie się czyta te nawiasy em_. Wiersz uszczelniony (tak myślę) zatem ciężko wyłuskać całość.
Pozdrawiam em

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: miejsce i czas
To zabieram, zostawiającem_ pisze:szorstkie wspomnienia oddychają milczeniem
rosną na pniu
bezczynnego języka

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: miejsce i czas
Masz talent em do kręcenia twistów i robienia przetworów,
ale to nie zarzut oczywiście, przyjemnie jest się posiłować
przy otwarciu. W każdym razie trzeba próbować zanim
się nie otworzy. Ale tak chyba jest właśnie z pamięcią,
człowiek gubi się, co do tego, które jej grodzie wolałby
widzieć szczelne, a przez które swobodnie powinna
przepływać woda, choćby burta niebezpiecznie zbliżała się
do lustra.
Na ile pamięć może być niepożądanym gościem, na ile
osobnym, zdolnym do samodzielnego życia tworem,
a może rodzajem guza na mózgu, to wszystko kłóci się
oczywiście z systemami kontroli, a może tylko chłodzenia
paliwowych prętów? w każdym razie są problemy na linii
demarkacyjnej, która nie do końca zgadza się z podkreślonym
znaczeniem rzeczy...bardzo ciekawe pisanie...Pozdrawiam
ale to nie zarzut oczywiście, przyjemnie jest się posiłować
przy otwarciu. W każdym razie trzeba próbować zanim
się nie otworzy. Ale tak chyba jest właśnie z pamięcią,
człowiek gubi się, co do tego, które jej grodzie wolałby
widzieć szczelne, a przez które swobodnie powinna
przepływać woda, choćby burta niebezpiecznie zbliżała się
do lustra.
Na ile pamięć może być niepożądanym gościem, na ile
osobnym, zdolnym do samodzielnego życia tworem,
a może rodzajem guza na mózgu, to wszystko kłóci się
oczywiście z systemami kontroli, a może tylko chłodzenia
paliwowych prętów? w każdym razie są problemy na linii
demarkacyjnej, która nie do końca zgadza się z podkreślonym
znaczeniem rzeczy...bardzo ciekawe pisanie...Pozdrawiam

Re: miejsce i czas
dotyczy poniższego fragmentu:em_ pisze:Naukowo?
"- obcych bo wyobcowanych
przez samokontrolujący się zmysł
zapominania"
jak dla mnie to taka definicja, nieco zagmatwana.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: miejsce i czas
Oskari, zgodzę się, że wiersz jest trochę skomplikowany, ale dalej nie widzę tu nic naukowego
w każdym razie każdy ma jakąś swoją wizję
i już
dzięki Alku,
pozdrawiam

w każdym razie każdy ma jakąś swoją wizję
i już
dzięki Alku,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave