Villanella - Dżinny i inne magiczne zjawiska

[Dorota Karin]

Pomyśl, kochanie, pomyśl dla zabawy;
ile próśb trzeba, żeby nas wysłuchał.
Niezbyt pośpiesznie pragnął być łaskawym,

los - jak fortuna lub starzec ślepawy.
Pomylił peron, biletu zapomniał.
O czym tak myślał? Pewnie dla zabawy

rozproszył szarość, rzucił liść rudawy.
Czy pomyłkowo do drzwi naszych stukał?
Niezbyt pośpiesznie pragnął być łaskawym.

,,Co z nim zrobimy?" - pytasz mnie ciekawy.
Ja jeszcze nie wiem, jaki będzie finał.
Pomyśl kochanie, lecz nie dla zabawy.

Cały rok mija, może nie ma sprawy -
raz łzy, raz radość do stóp sypnąć musiał.
Niezbyt pośpiesznie pragnął być łaskawym.

Dżinn to z butelki czy chochlik cherlawy -
magicznym szkiełkiem w oczy zamigotał?
Pomyśl, kochanie, to nie dla zabawy.
Niezbyt pośpieszny, lecz może łaskawy.

[anastazja]

Lekko i śpiewnie. A może to piosenka Doro?

[Miladora]

[Liliana]

jak ładnie, Doroto,

[Leon Gutner]

Nie przepadam za ową formą w pisaniu .
Ale w czytaniu jest jak najbardziej przyjemna.

Z uszanowaniem L.G.