fumidor
*
Tej nocy wróciłem do domu potykając się
o klamki, lustra i książki, więc napisałem
list
- nienawidzę cię ty skurwysynu!
*
Odnalazł się po latach w blaszanym pudełku
po egzotycznym tytoniu. Ojciec zgromadził ich setki
dla ochrony najcenniejszych skarbów.
Negatywy portretów mamy, do której wracał
czasami jak żeglarz znudzony egzaltacją tropików;
pełen fałszywej skruchy i jeszcze bardziej
fałszywej godności.
Szkice tego co pomiędzy a nigdy
nie trafiło do druku, oddzielając
ojca od kartki papieru.
intymność nieporównywalna
z niczym prócz aktu tworzenia
Wszystko co było w jego życiu
dobre, złe lub nijakie,
lecz w dobroci, nijakości czy złu
istotne.
Jak mój gówniarski liścik.
Niewyschły zbiór
relikwii miłości.
fumidor
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: fumidor
Tekst ciekawy, ale uważam, że to bardziej proza poetycka..
W każdym razie, dobrze się czyta.
Pozdrawiam
W każdym razie, dobrze się czyta.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: fumidor
Wiele się można dowiedzieć z tego wiersza. Podmiot o ojcu, zawodowo zajmującym się pisaniem.
Ale to, co zamykał w f( h ?)umidorze:
I ten plan drugi - co jest ważniejsze od literatury, choć oddzielało bohatera od kartki papieru, relikwie codzienności, zwyczajne życie.
Bardzo przemyslany tekst i w treści, i w formie.
Brawo!

Ale to, co zamykał w f( h ?)umidorze:
(...) topietrek pisze:Szkice tego co pomiędzy a nigdy
nie trafiło do druku, oddzielając
ojca od kartki papieru.
Świetnie napisany wiersz, od nieważnej, pełnej złości gówniarskiej kartki - po miłość ojca.pietrek pisze:Niewyschły zbiór
relikwii miłości.
I ten plan drugi - co jest ważniejsze od literatury, choć oddzielało bohatera od kartki papieru, relikwie codzienności, zwyczajne życie.
Bardzo przemyslany tekst i w treści, i w formie.
Brawo!

