życie po nieżyciu
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
życie po nieżyciu
/wiersz dedykowany/
---
Batszewa Dagan
dziecko patrzące na komin krematorium
zapytała wtedy
jaki kłąb dymu ja będę
nie wróżyła z gwiazd
bo niebo zaciągnięte było ciemną zasłoną
wróżyła z oswajania
z białoszarego dogasania
ulatniającego się nieżycia
patrzysz dziś Batszewo
w to samo niebo
chyba w to samo
unosisz się obłokami wierszy
pamięcią przewiązaną słowem
smużką znicza
zaczepianego
przerywanym wciąż oddechem
---
Batszewa Dagan
dziecko patrzące na komin krematorium
zapytała wtedy
jaki kłąb dymu ja będę
nie wróżyła z gwiazd
bo niebo zaciągnięte było ciemną zasłoną
wróżyła z oswajania
z białoszarego dogasania
ulatniającego się nieżycia
patrzysz dziś Batszewo
w to samo niebo
chyba w to samo
unosisz się obłokami wierszy
pamięcią przewiązaną słowem
smużką znicza
zaczepianego
przerywanym wciąż oddechem
Ostatnio zmieniony 29 sty 2015, 21:25 przez coobus, łącznie zmieniany 1 raz.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: życie po nieżyciu
- porażające. Mam nadzieję, że nikt dla Ciebie bliski.coobus pisze:Batszewa Dagan
dziecko patrzące na komin krematorium
zapytała wtedy
jaki kłąb dymu ja będę

Wciąż mnie zachwyca Twoje pisanie - Cobi, pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: życie po nieżyciu
Piękne, choć smutne tematy poruszasz, Coobusku.
Piękne dlatego, że uczą prawdy o tamtych czasach. I kultywują pamięć o ludziach, z których tak wielu nie danym było dotrwać do końca wojennego koszmaru.
Ale mam pytania:
Specjalnie tak niegramatycznie?
Bo przyznam, że to drażni, a nie widzę, by było cytatem.
Ale wiersz przejmujący w swojej wymowie, a zakończenie piękne.
Serdeczności
Piękne dlatego, że uczą prawdy o tamtych czasach. I kultywują pamięć o ludziach, z których tak wielu nie danym było dotrwać do końca wojennego koszmaru.
Ale mam pytania:
coobus pisze:jaki kłąb dymu ja będę
Specjalnie tak niegramatycznie?
Bo przyznam, że to drażni, a nie widzę, by było cytatem.
Może - bo niebo zaciągnięto ciemną zasłoną?coobus pisze:jaki kłąb dymu ja będę
nie wróżyła z gwiazd
bo niebo zaciągnięte było ciemną zasłoną
Ten rym jest dysonansem.coobus pisze:wróżyła z oswajania
z białoszarego dogasania
Jeżeli opuścisz "Batszewo", to nie będzie rymu. Albo zmień "niebo" na jakiś synonim.coobus pisze:patrzysz dziś Batszewo
w to samo niebo
Ale wiersz przejmujący w swojej wymowie, a zakończenie piękne.
Serdeczności

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: życie po nieżyciu
Lucile, Ana -
Milo:
Tak, jest to cytat, który był inspiracją całego wiersza. Zbrodnią byłoby poprawienie tej stylistyki.
Nieskładność cytowanej dziecięcej wypowiedzi jest wręcz czymś doskonałym, w moim odbiorze. Miała być kursywa, lecz przeoczyłem. Wiersz był impulsem spisanym w kilka minut, świadomie nastawionym także na swoją niedoskonałość z tego wynikającą. To przechwycona myśl, którą się dało zamknąć w dłoni. Stąd i ten brak kursywy, przeoczenie (poprawiam teraz). Inne grzechy pozostawię, jako margines swobody i namiastkę spontaniczności. Uwagi przyjmuję, odnotowuję na przyszłość. Pozdrawiam, z podziękowaniem.


Milo:
Tak, jest to cytat, który był inspiracją całego wiersza. Zbrodnią byłoby poprawienie tej stylistyki.
Nieskładność cytowanej dziecięcej wypowiedzi jest wręcz czymś doskonałym, w moim odbiorze. Miała być kursywa, lecz przeoczyłem. Wiersz był impulsem spisanym w kilka minut, świadomie nastawionym także na swoją niedoskonałość z tego wynikającą. To przechwycona myśl, którą się dało zamknąć w dłoni. Stąd i ten brak kursywy, przeoczenie (poprawiam teraz). Inne grzechy pozostawię, jako margines swobody i namiastkę spontaniczności. Uwagi przyjmuję, odnotowuję na przyszłość. Pozdrawiam, z podziękowaniem.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
Re: życie po nieżyciu
Wiersz z gatunku tych, które mierzą się z trudną i bolesną tematyką.
Zatrzymuje. Powoduje chwilę zastanowienia, więc bez wątpienia jest wartością.
Pierwsza część wiersza podoba mi się dużo bardziej.
W drugiej zwróciły uwagę:
- powtórzenie - i tutaj zamiast:
"patrzysz dziś Batszewo
w to samo niebo
chyba w to samo" napisałabym raczej " patrzysz dziś Batszewo w niebo/ chyba w to samo",
- "obłoki wierszy", które subiektywnie niezbyt przypadły mi do gustu
Mądre wiersze piszesz, Coobi
Zatrzymuje. Powoduje chwilę zastanowienia, więc bez wątpienia jest wartością.
Pierwsza część wiersza podoba mi się dużo bardziej.
W drugiej zwróciły uwagę:
- powtórzenie - i tutaj zamiast:
"patrzysz dziś Batszewo
w to samo niebo
chyba w to samo" napisałabym raczej " patrzysz dziś Batszewo w niebo/ chyba w to samo",
- "obłoki wierszy", które subiektywnie niezbyt przypadły mi do gustu

Mądre wiersze piszesz, Coobi

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: życie po nieżyciu
No to dobrze jednak, że się przyczepiłam, bo teraz już wiadomo, że to autentyk.coobus pisze: Miała być kursywa, lecz przeoczyłem.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ratana
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07
Re: życie po nieżyciu
Mocny utwór. Subtelnie i poetycko o barbażyństwie, nie przegadany i nie przedramatyzowany (co nie jest łatwe przy takiej tematyce). Jedynie ostatnia strofa jakoś mi nie pasuje, jest w innym klimacie niż poprzednie.
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: życie po nieżyciu
wstrząsająca historia- bardzo lubię Twoje pisanie-
nie wróżyła z gwiazd
zaciągniętych dymem
i
krematorium zbędne dopowiedzenie-

- ciut za długa fraza możecoobus pisze:nie wróżyła z gwiazd
bo niebo zaciągnięte było ciemną zasłoną
nie wróżyła z gwiazd
zaciągniętych dymem
i
krematorium zbędne dopowiedzenie-

-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: życie po nieżyciu
Trudna tematyka. Czy można się z nią "zmierzyć" słowami? Sama nie wiem.
Wiersz poruszający.
Pozdrawiam,
A.
Wiersz poruszający.
Pozdrawiam,
A.