o kaczce i złotej rybce

[EdwardSkwarcan]

dawno temu ciepłą wiosną
młoda kaczka nad staw poszła
dała nurka i ze sprytem
wyłowiła złotą rybkę

zmiękło serce słysząc prośby
wypuściła ją do wody
gdy dostała trzy życzenia
najpierw chciała kosz jęczmienia

dołożyła worek owsa
żeby każdy trochę dostał
że przyjaciół miała licznych
poprosiła wór pszenicy

chciała zboże na podwórko
dać indykom gęsiom kurkom
szła powoli jak to kaczka
żeby wszystkich pozapraszać

doczłapała by podzielić
patrzy pusto jakby zjedli
kogut stoi z dziwną miną
gdy skosztował zaraz znikło

nie wiedziała że w tej bajce
kiedy rozdasz znika zawsze
więc do dzisiaj pływa w stawie
myśląc że znów rybkę złapie

przez nią ciągle tam się moczy
wytężając kacze oczy
bo ją martwi problem dziwny
że nie mogła ziarna innym

więc nad wodą wiecznie siedzi
żeby starą bajkę zmienić
bo przyjaciel jest szczęśliwy
kiedy widzi radość innych

[Nalka31]

Jak dla dzieci historia fajna. Jest logika, jest ten pozytywny przekaz jak to w bajkach. Chociaż jeśli ma to być jako bajka dla dzieci, to jednak spróbowałabym dopracować rymy, albo przerobić na prozę. Dzieciom jednak bliższa jest płynna melodyka jeśli chodzi o rym.

Przeczytałam z uśmiechem. Pozdrawiam.

[EdwardSkwarcan]

Dziękuję za zdanie
Pomyślę

[Henryk VIII]

WITAJ,
TĘ BAJKĘ TEŻ WARTO OPATRZYĆ INTERPUNKCJA - I WYSŁAĆ