Jesteś wierszem, o którym marzyłam, aby napisać.
Słońce zacznie rosnącąć pod moimi piersiami
i będę miała problem z zawiązaniem butów.
Jasność.
Jesteś wierszem już prawie siwym. Ja mam krótkie, rude włosy.
Ulegnę i zapuszczę. Bedą leżeć na poduszce i żyć swoim życiem.
Kiedy zaśniesz wejdą ci do ust. Obudzisz się i zakaszlesz,
a słońce zawibruje, niepewne czy chce wschodzić.
Całując mnie, zamruczałeś
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Całując mnie, zamruczałeś
Ostatnio zmieniony 09 lut 2015, 11:31 przez Adela, łącznie zmieniany 1 raz.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Całując mnie, zamruczałeś
Podoba mi się ten wiersz. Tytuł jest bardzo dobrym uzupełnieniem treści. Wzbogaca siłę miłosnej zadumy. Sam w sobie wiele obiecuje. A ja nie żałuje, że mu uległem i zajrzałem. Ładny klimat 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Całując mnie, zamruczałeś
O, jaki ładny wiersz, tylko "Jasność" jakoś tak się kolebie z boku,
to w sumie też byłby dobry tytuł...

to w sumie też byłby dobry tytuł...

-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Całując mnie, zamruczałeś
Coobus, Alku, bardzo mi milo!
Klaniam sie,
A.
Klaniam sie,
A.