overload

[SamoZuo]

Wczoraj już wyczerpałam temat.

[Arti]

zobaczmy dla odmiany cóż za ukryte prawdy
owy wiersz niesie:

pierdolone minuty przeciekają przez rzęsy. Skowyt
wciąż bez odbioru. Na co jeszcze czekasz? Zajmij się
podlewaniem poinsecji, szorowaniem kibla, sraniem w banię.
Co by tu jeszcze rozbić; szklanki, telewizor,
nos o stół? Za głupotę przyszedł słony rachunek.
Nie wypłaczesz kasy, zmiłowania, części zamiennych
do przeszłości.

och jaka jestem wkurwiona, jaki on zły, najlepiej pierdolnę się głową w stół

Ośmieszasz się, jakbyś zapomniała, gdzie twoje miejsce.
Taka mocna byłaś; teraz zatkaj sobie
gębę mokrym ręcznikiem, zaciśnij zęby, zawsze trochę mniej boli.
Wyjdziesz na wirtualny spacer, do ludzi, nawrzucasz komuś.
Koniec i bomba, kto kochał, ten
pojeb.

wiem, jestem żałosna, muszę zamknąć mordę, poserfować po necie
wyżyć się na kimś, tam mogę to robić bezkarnie

Palce w dupę, potem w kontakt, skwierczą neurony
pod wysokim napięciem; teraz już wiem, że niebo jest gorące.

pojebało mi się całkiem, wsadziłam palce w dupę
a potem do kontaktu
dopiero wtedy mnie ostro popierdoliło

żal

przykro mi nie potrafię współczuć peelce, dla mnie to idiotka.

Krasnale takiej definicji pokazówki nie znają. U krasnali pokazówka (inaczej efekciarstwo)

efekciarstwem było zastosowanie wulgaryzmów "dla wzmocnienia przekazu".
wyszło jak wyszło, po ich usunięciu tekst dalej będzie słaby

[NathirPasza]

Z resztą. Róbta co chceta. Dla mnie cała ta dyskusja sprowadza się do zaprzeczania na siłę. Taaaa... Użycie wulgaryzmów w wierszu jest cacy i git póki ja je używam. Przecież ja w wierszu zawsze piszę to co powinno być napisane. Taka jestem wspaniała, więc po co ze mną dyskutować?
A z drugiej strony to samo tylko na odwrót. Wulgaryzmy są złe kurwa mać!

Jakby nie wiedzieli, że kartka zniesie wszystko. Gorzej z czytelnikiem, ten już może mieć ugruntowane preferencje i już mu nie przegadasz.

[NathirPasza]

Wczoraj już wyczerpałam temat.

Kiepsko w takim razie

[Gloinnen]

Dla odmiany wszystko można sprowadzić do takiego poziomu, Arti.

Tak, rzeczywiście, peelka jest bardzo głupia i śmieszna. Co należało udowodnić. Zadowolony?

[SamoZuo]

Oczekujecie chodzącej perfekcji od Glo, wam też się zdarzały podobne wiersze, wy nie jesteście idealni więc dajcie jej prawo też być człowiekiem a nie perfekcyjną kobietą.


Re:Nathir, tamten temat, cała rozmowa była beznadziejna tak szczerze mówiąc.

[Arti]

Tak, rzeczywiście, peelka jest bardzo głupia i śmieszna. Co należało udowodnić. Zadowolony?

zmartwiony, choć i tak nie uwierzysz...

[NathirPasza]

Oczekujecie chodzącej perfekcji od Glo, wam też się zdarzały podobne wiersze, wy nie jesteście idealni więc dajcie jej prawo też być człowiekiem a nie perfekcyjną kobietą.

A ja odnoszę wrażenie, że jest właśnie odwrotnie i Arti próbuje to udowodnić.

Dla wszystkich po dwa i żebyście bardziej to odczuli dostajecie bonus w postaci Trololo: http://www.youtube.com/watch?v=oavMtUWDBTM

[NathirPasza]

Re:Nathir, tamten temat, cała rozmowa była beznadziejna tak szczerze mówiąc.

Hej... Nie ja ją zacząłem

[Gloinnen]

choć i tak nie uwierzysz

Skąd to przeświadczenie? Niekoniecznie.

Nathir - masz rację.

SamoZuo - ze mnie też perfekcjonistka, po innych jadę równo, więc poprzeczkę mam siłą rzeczy postawioną bardzo wysoko. To normalne.

Pozdrawiam wszystkich,

Glo.