Kim jesteś

[NathirPasza]

kim jesteś
pod płaszczem masz tylko śnieg

komu powiedziałaś
moje prawdziwe imię i twarz
rysujesz żeby ścigali

teraz daleko od domu już nie wiem
czy w oknach rozpoznam światło

gdzie byłaś
gdy Bóg troszczył się o siebie
czasem pił w ogródku
innym razem żartem

nie kończą się obietnice
choć pod płaszczem masz śnieg
kim jesteś

[SamoZuo]

Nie wiem, czy dobrze zinterpretowałam, ale chodzi o to, że wyrzucasz jakiejś kobiecie,że jest zimna, nieczuła dla Ciebie,że jej nie ufasz, bo może wyjawić Twoje tajemnice, że obiecuje na daremno.
No, zapewne rozterki miłosne i rozczarowanie względem ukochanej.

No też nie jest źle, ale jak na Ciebie to mogłoby być lepiej.

Pozdrawiam

[NathirPasza]

No też nie jest źle, ale jak na Ciebie to mogłoby być lepiej.

Czy ty Kasiu nie mylisz mnie z jakimś innym Nathirem?


Pozdrawiam
NP

[Arti]

rzeki obietnic pff

kim jesteś...i śnieg pod płaszczykiem (do znudzenia)
pchasz to w oczy, aż razi, a i tak z tego niewiele dla mnie wynika
było zadedykować go i po sprawie

Pozdr.

[NathirPasza]

Po co dedykować, jeśli adresata nie ma?

[Arti]

właśnie
a po co mi (czytelnikowi) taki wiersz
gość rozmawia z wyimaginowaną panną która ma pod płaszczykiem śnieg
nuda! aż chce się dodać a bierz se ten śnieg i....zrób bałwana no.

[NathirPasza]

Jak Ci się nie podoba to nie czytaj... A najlepiej nie komentuj, jeśli Twoje komentarze mają mieć taką postać.

[Arti]

dobra nie będę komentował, skoro wolisz zbierać laurki.

[e_14scie]

kim jesteś
pod płaszczem masz tylko śnieg

komu powiedziałaś
moje prawdziwe imię i twarz
narysowałaś żeby ścigali

teraz daleko od domu już nie wiem

dotąd bdb

czy poznam papilarne światło w oknach

czy w oknach poznam papilarne światło

gdzie byłaś
gdy Bóg troszczył się o siebie
czasem pił w ogródku
innym razem rzucał żartem

dla mnie bez podkreślonego

nie kończą się rzeki obietnic

nie kończące się obietnice-rzeki
łącząc dywizem, pozbywasz się dopełniaczowej, a sens bz

choć pod płaszczem masz tylko śnieg
kim jesteś

choć pod płaszczem masz śnieg
kim jesteś

daruj, ale pozwoliłam sobie przykroić wedle własnego

a w ogóle podoba mi się

[NathirPasza]

Arti,
Jak chcesz. Dopierdalasz się najpierw że nie ma dedykacji, później, że nie ma adresatki... O chuj Ci chodzi?
Zrób to jakoś konstruktywniej może?
I zauważ, że ja od jakiegoś czasu piszę inaczej, właśnie w tym kierunku. Rygam już całą tą zagadkowością. Może więc "rzucanie czegoś w oczy" jest atrakcyjniejszą formą?

Ewo,
Dzięki za sugestie. Przemyślę je i wkrótce poprawię

Pozdrawiam
nP