to nie jest bajka dla dorosłych

[datura]

srebrnowłosa wbija igłę
nigdy nie jest wystarczająco głęboko

zaszywa w sobie
wszystkie niewypowiedziane
pulsują

nadają skórze smak
oczom szklistość

kto zachwyci się
smutkiem ciała
czekającego zbyt długo

obedrze jawę ze snu

[Alek Osiński]

ufff. trudny wiersz

srebrnowłosa wbija igłę
nigdy nie jest wystarczająco głęboko

srebrnowłosa w znaczeniu osoba starsza,
może matka - wbija szpilę, ale chce głębiej, znaczy dręczy?

zaszywa w sobie
wszystkie niewypowiedziane
pulsują

przy czym odpowiada jej milczenie?

a więc mamy - udręka wobec udręki?

nadają skórze smak
oczom szklistość

a to ciekawe, bo i płacz w obliczu cierpień,
ale i jakiś rodzaj spełnienia w smaku,
może więc o to właśnie chodzi?

kto zachwyci się
smutkiem ciała
czekającego zbyt długo

obedrze jawę ze snu

ten fragment lirycznie najbardziej trafia, chociaż nie wiem,
czy właściwie nie powinno się zamienić jawy ze snem,
może w tym wypadku lepiej byłoby docelowo obdzierać
sen z jawy...Pozdrawiam

[datura]

Alku dziękuję Ci ogromnie za tak ciekawy i obszerny komentarz:))
Twoja interpretacja jest dla mnie o tyle ciekawa, że odkrywa przede mną nowe znaczenia;)

Powiem szczerze nie myślałam o motywie dręczenia w tym wierszu, ale rzeczywiście można to tak odczytać.

To wbijanie igły łączę raczej z zaszywaniem słów, myślę, że wtedy cała reszta wydaję się być bardziej spójna.

A jeśli chodzi o puentę, to przemyślę Twoją propozycją.

Pozdrawiam
Datura

[karolek]

.

[datura]

Karolku, dziękuję Ci bardzo za wizytę, kolejna osoba inaczej interpretuje ten wiersz, cieszę się, bo zależało mi na wieloznaczności:)

[lczerwosz]

Samoudręka. Czasem lepiej nie obdzierać. Nie szukać zaszytych. Niewypowiedzianych. Wątków - to jedyne nasuwające mi się w tym momencie wspólne słowo dla dziedziny szwalniczej i o języku w myślach, czy słowach.

[datura]

Ano, czasem lepiej nie szukać...
Chociaż podobno kto szuka, ten znajdzie;)