Po nitce do kłębka

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Po nitce do kłębka

#1 Post autor: Alek Osiński » 22 lut 2015, 2:25

To właśnie stopień z zachowania nigdy nie pozwolił cofnąć
ci się do pierwszej klasy, co dopiero mówić o dawniejszych
czasach; marzeniu, żeby zwinąć się w kłębek na okrągłych
kolanach pani przedszkolanki. Zanurzyć w pełni; tak, kocie,

zabawa kłębuszkami piersi, mogłaby przywrócić pamięć
i zdrowie. Zamiast kłaczków sierści, kontemplowałbyś kolekcję
jej zapachów; mleko, miód, migdały. Winny, lecz bez zmieszania
na każdy głos z zewnątrz, byłaby gotowa odpowiedź.

W tym stanie nie trzeba nawet otwierać ust, wystarczy zadać
do domu i być pewnym, że naprawdę chcą dostać za swoje.

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Po nitce do kłębka

#2 Post autor: Bożena » 22 lut 2015, 11:20

po nitce do kłębka- po krokach do sedna-
Alek Osiński pisze:wystarczy zadać
do domu i być pewnym,
- zastanawia mnie słowo- zadać- tak użyte- :rosa:

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Po nitce do kłębka

#3 Post autor: marta zoja » 23 lut 2015, 18:29

Alku od niejednej pani z przedszkola można dostać za swoje... :)

Polecam MZ

http://youtu.be/y--h6VckLqA
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Po nitce do kłębka

#4 Post autor: Fałszerz komunikatów » 23 lut 2015, 23:46

Widzę szkołę specjalną, może nawet integracyjną i wrednego nauczyciela, który przyrównuje peela do ślepego, małego kota, odbierającego świat za pomocą zapachu. Czyżby "niesfornym" uczniem było głuchonieme dziecko?
Ten kłębek to jedyna wskazówka, która pozwala poruszać się po świecie. I o takim marzeniu chyba mówi nauczyciel z Twego wiersza :myśli:
Tak, na pewnym etapie rozwoju peel był postrzegany jako normalne, zdrowe dziecko. Może diagnozą okazał się autyzm, albo jeszcze gorzej - nastąpiła kumulacja wszystkich wad rozwojowych, opisanych przeze mnie.
Zastanawia zmiana adresata w puencie z pojedynczego na zbiorowy :myśli:
Podoba mi się ten wiersz.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Po nitce do kłębka

#5 Post autor: Alek Osiński » 24 lut 2015, 1:21

Bożena pisze:zastanawia mnie słowo- zadać
bardzo ciekawe słowo i wielce wieloznaczne - faktycznie,
obejmuje bardzo szeroki zakres, przeważnie jednak zostawia
zadanie do rozwiązania... :rosa:

Dzięki Marto za link, pooglądam jak znajdę czas... :)

Ciekawa interpretacja Fałszerzu, miałem wprawdzie zupełnie
inny obraz do namalowania, ale cieszy możliwość interpretacji
jakby "z innego końca"... to zawsze jakiś plus...Dzięki

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Po nitce do kłębka

#6 Post autor: Fałszerz komunikatów » 24 lut 2015, 1:30

Bardzo jestem ciekaw Twej interpretacji. Ciekawe czy ją zdradzisz?

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Po nitce do kłębka

#7 Post autor: Alek Osiński » 24 lut 2015, 1:44

Fałszerz komunikatów pisze:Bardzo jestem ciekaw Twej interpretacji. Ciekawe czy ją zdradzisz?
Sam mam interpretować swój wiersz? Mógłbym, ale chyba nie o to chodzi...
zresztą i tak kot pewnie za dużo zdradził, kręcąc się na okrągłych kolanach
pani przedszkolanki...w drodze do kłębka ;)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Po nitce do kłębka

#8 Post autor: em_ » 25 lut 2015, 13:21

zabawa kłębuszkami piersi, mogłaby przywrócić pamięć
i zdrowie. Zamiast kłaczków sierści, kontemplowałbyś kolekcję
jej zapachów; mleko, miód, migdały.
- według mnie najlepszy moment tego wiersza, reszta też niezła,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: Po nitce do kłębka

#9 Post autor: Mirek » 26 lut 2015, 11:05

Alek Osiński pisze:To właśnie stopień z zachowania nigdy nie pozwolił cofnąć
ci się do pierwszej klasy,
ech żeby tak było można się cofnąć, skorygować marzenia z doświadczeniem .... ej lepiej nie bo cóż to byłyby za marzenia nez czaru, a i tak każdy odrobił przecież zadanie

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Po nitce do kłębka

#10 Post autor: Alek Osiński » 26 lut 2015, 15:42

Dzięki.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”