Mój Har-Magedon
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Mój Har-Magedon
(tego, co wykrzywione, nie da się wyprostować, a tego, czego brak, nie da się policzyć [Kazn. 1:15])
z bezbożnej świątyni
cielesnych uciech stopniowo
znikam
fragmentami nie rzucam już
cienia
przypiekam myśli nad
pogorzeliskiem
nie licząc zadanego
czasu
a
skreślona z listy obecności
nie proszę o
sprostowanie
z bezbożnej świątyni
cielesnych uciech stopniowo
znikam
fragmentami nie rzucam już
cienia
przypiekam myśli nad
pogorzeliskiem
nie licząc zadanego
czasu
a
skreślona z listy obecności
nie proszę o
sprostowanie
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Mój Har-Magedon
Lucile, a może lepiej, póki mamy ciało nie spisywać
je na straty, w końcu po coś jest dane. czuję tu jakąś
twórczą zmysłowość, ale czy skierowaną w dobrą
stronę, to akurat kwestia dyskusyjna...
je na straty, w końcu po coś jest dane. czuję tu jakąś
twórczą zmysłowość, ale czy skierowaną w dobrą
stronę, to akurat kwestia dyskusyjna...

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Mój Har-Magedon
Dobry wieczór Alku,
proszę nie bierz tego tekstu tak dosłownie
To, że użyłam i os. l.p. nie znaczy, iż podmiot liryczny jest tożsamy z autorem. To raczej była przenośnia, metafora i po części... przekora oraz prowokacja. Pierwotnie, temu wierszykowi dałam tytuł "Ataraksja" i miałam tu na myśli tylko psychologiczne znaczenie oraz tłumaczenie tego słowa. Może, gdybym to zrobiła, przekaz byłby jaśniejszy, może, może... Wydawało mi się jednak pójściem na... łatwiznę. No cóż - errare humanum est
Dziękuję za wizytę i troskę
Ślę serdeczności
życząc miłych snów,
Lucile
PS. czy wolno mi zmienić tytuł nie łamiąc jakiejś reguły "8" ?
proszę nie bierz tego tekstu tak dosłownie

Dziękuję za wizytę i troskę

Ślę serdeczności

Lucile

PS. czy wolno mi zmienić tytuł nie łamiąc jakiejś reguły "8" ?
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Mój Har-Magedon
Przepraszam Lucile jeśli uraziłem, ale najprostszy odczytLucile pisze:proszę nie bierz tego tekstu tak dosłownie
jest z gruntu rzeczy dosłowny, oczywiście zapomniałem wspomnieć,
że zwracam się do Peela, ale to w pewien sposób oczywiste...
końcówka mnie pewnie tak nastroiłaLucile pisze:skreślona z listy obecności
nie proszę o
sprostowanie
chyba bez problemu, o ile zdaję sobie sprawę...Lucile pisze:PS. czy wolno mi zmienić tytuł nie łamiąc jakiejś reguły "8" ?

Miłych snów...

Alek
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Mój Har-Magedon
Nie musisz zmieniać słowa mój, niczego nim nie przywłaszczasz. I nie jest ważne na ile jestes kapłanką tej świątyni. To religia uniwersalna i ponadczasowa. Sam zapalam tam płomyczek jako wyraz wspólnoty. Ciekawy wiersz, jest w nim to c o ś. I za to coś 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Mój Har-Magedon
Podoba mi się Twój wiersz, środkowa część rewelacyjna i bardzo dobrze spuentowany 

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Mój Har-Magedon
Dobry wieczór Eko, Alku i Krzysztofie,
bardzo dziękuję za komentarze

Alku,
Osierocone wiersze płaczą w kącie,
liżąc, a nawet rozdrapując stare
- jeszcze nie zabliźnione - rany.
Krzysztofie,
pięknie dziękuję za te słowa, sprawiły mi przyjemność
Droga Eko,
Tobie należą się osobne i szczególne podziękowania
Wprawdzie jestem "wystarczająco dużą dziewczynką", to i tak zawsze wsłuchuję się w uwagi i wskazówki innych, tym bardziej mądrzejszych i bardziej doświadczonych. Jeżeli uznam ich racje - staram się naprawić swój błąd. To własnie Twój komentarz spowodował, że - uznając słuszność Twoich argumentów - wyciszyłam się, przemyślałam i spróbowałam do tematu podejść inaczej, nie tak chaotycznie, pragnąc zawrzeć bardzo skondensowane i różnorodne treści w krótkiej, ascetycznej formie. Jak widać, nadmiar jest podobnie szkodliwy, jak niedobór, nieprawdaż?
Wszystkim ślę serdeczne pozdrowienia i życzę miłego weekendu
Lucile
Dodano -- 06 mar 2015, 21:23 --
Dobry wieczór Nula. Mychaan,
ogromną radość sprawiła mi Twoja wizyta, za takie słowa
To są właśnie takie szczególne chwile, kiedy zaczyna się podejrzewać, iż trud "wydobywania oraz przetwarzania uczuć, intelektu, bagażu doświadczeń w odpowiednie słowa" nagrodzony zostanie tak radosną satysfakcją.
Twoje zdrowie
Przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzę miłego wieczoru
Lucile
bardzo dziękuję za komentarze



Alku,
nie masz za co przepraszać, w żadnym przypadku nie poczułam się urażona. Miło mi, że na chwilę zatrzymałeś się przy tym wierszyku i zechciałeś podzielić się swoim spostrzeżeniem. Pisząc:Alek Osiński pisze:Przepraszam Lucile jeśli uraziłem, ale najprostszy odczyt
jest z gruntu rzeczy dosłowny
nie ograniczałam się "stricte" do naszego ciała - pojmowałam to bardziej uniwersalnie - ale oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie takiej interpretacji, można i tak. Wszak w poezji przekaz nie musi - a przynajmniej nie powinien - być jednoznaczny. Ilu czytelników tyle przemyśleń, oczywiście pod warunkiem, że ktoś zechce to przeczytać, bowiem:Lucile pisze:z bezbożnej świątyni
cielesnych uciech stopniowo
znikam
fragmentami nie rzucam już
cienia
Osierocone wiersze płaczą w kącie,
liżąc, a nawet rozdrapując stare
- jeszcze nie zabliźnione - rany.
Krzysztofie,
coobus pisze: Ciekawy wiersz, jest w nim to c o ś. I za to coś

pięknie dziękuję za te słowa, sprawiły mi przyjemność

Droga Eko,
Tobie należą się osobne i szczególne podziękowania

Wprawdzie jestem "wystarczająco dużą dziewczynką", to i tak zawsze wsłuchuję się w uwagi i wskazówki innych, tym bardziej mądrzejszych i bardziej doświadczonych. Jeżeli uznam ich racje - staram się naprawić swój błąd. To własnie Twój komentarz spowodował, że - uznając słuszność Twoich argumentów - wyciszyłam się, przemyślałam i spróbowałam do tematu podejść inaczej, nie tak chaotycznie, pragnąc zawrzeć bardzo skondensowane i różnorodne treści w krótkiej, ascetycznej formie. Jak widać, nadmiar jest podobnie szkodliwy, jak niedobór, nieprawdaż?
Wszystkim ślę serdeczne pozdrowienia i życzę miłego weekendu



Lucile

Dodano -- 06 mar 2015, 21:23 --
Dobry wieczór Nula. Mychaan,
ogromną radość sprawiła mi Twoja wizyta, za takie słowa
bardzo dziękujęNula.Mychaan pisze:Podoba mi się Twój wiersz, środkowa część rewelacyjna i bardzo dobrze spuentowany



To są właśnie takie szczególne chwile, kiedy zaczyna się podejrzewać, iż trud "wydobywania oraz przetwarzania uczuć, intelektu, bagażu doświadczeń w odpowiednie słowa" nagrodzony zostanie tak radosną satysfakcją.
Twoje zdrowie

Przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzę miłego wieczoru

Lucile
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Mój Har-Magedon
-dym zawsze znajdzie właściwą drogę-Lucile pisze:fragmentami nie rzucam już
cienia
cień zastępuję
po kawałku - słowami
skreślanie wciąż trwa
Pozwoliłam sobie odpowiedzieć na Twój wiersz haikowatą miniaturką stworzoną ad hoc.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Mój Har-Magedon
Glo,
bardzo mi się podoba
Śląc serdeczności, życzę miłego popołudnia
Lucile
dziękujęGloinnen pisze:cień zastępuję
po kawałku - słowami
skreślanie wciąż trwa


Śląc serdeczności, życzę miłego popołudnia

Lucile