zasypiam niespokojnie
wisi nade mną sufit złości
brudne i usyfione tapety
są jak prześcieradło
bilet do wieczności
daje mi cierń jako berło
gwoździe jako koronę
a cichy krzyk
katharsis
dłoń uszyta ze strachu
odbiera mi oddech
koniec ...ach jak
to łatwo powiedzieć
personifikacja
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: personifikacja
"brudne i usyfione tapety jak prześcieradło"
"dłoń uszyta ze strachu odbiera oddech"
to zatrzymało, bo to nigdy nie łatwo powiedzieć,
całość wydaje mi się jednak
do dopracowania...
"dłoń uszyta ze strachu odbiera oddech"
to zatrzymało, bo to nigdy nie łatwo powiedzieć,
całość wydaje mi się jednak
do dopracowania...
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: personifikacja
Trochę mnie drażni złości - wieczności,
poza tym ok
poza tym ok

you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave