tło tworzy się zwykle
łagodnymi rozstrzygnięciami palców
część zostaje na dłoni
z bladym pojęciem
jak długo świat
musi zasychać
zanim dojdzie
w odpowiedzi
na chwilę wahania
Portret z nieśmiertelnikami
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Portret z nieśmiertelnikami
Tak w pastelach, więc łagodnie o przegrywającej śmierci. Pewnie każdy sobie ostatni wers zinterpretuje po swojemu, jak i cały liryk, ja chcę ten portret widzieć żywym.
Prostota szlachetna, tło jak światopogląd i rodzaj wrażliwości.
Ujęły mnie te wersy.
"Odnarracyjnienie" Ci służy.
Prostota szlachetna, tło jak światopogląd i rodzaj wrażliwości.
Ujęły mnie te wersy.
"Odnarracyjnienie" Ci służy.

- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Portret z nieśmiertelnikami
jak długo świat
musi zasychać
zanim dojdzie
w odpowiedzi
na chwilę wahania
- zabieram
musi zasychać
zanim dojdzie
w odpowiedzi
na chwilę wahania
- zabieram
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Portret z nieśmiertelnikami
A ja właśnie wolę Cię, Alku, w dłuższych, narracyjnych formach, gdy obrazy przechodzą płynnie jeden w drugi. Masz talent do budowania całych światów przy pomocy słów; światów, w które można się zanurzyć, odczuć je zmysłami, podróżować po nich, odkrywać znaczenia, przekraczać różne granice.
Tutaj mi tego zabrakło. Właśnie jakby wiersz - nomen omen - "usechł", zanim jeszcze się zdążył rozwinąć.
Pozdrawiam,
Glo.
Tutaj mi tego zabrakło. Właśnie jakby wiersz - nomen omen - "usechł", zanim jeszcze się zdążył rozwinąć.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Portret z nieśmiertelnikami
Cóż, jeden lubi tak, inny siak, ja akurat lubię i tak i siak,
na szczęście są różne formy, z których można korzystać,
żeby możliwie wiernie oddać to, co akurat złożone może
na zbyt długi depozyt...
Dzięki za komentarze i Pozdrawiam:)
na szczęście są różne formy, z których można korzystać,
żeby możliwie wiernie oddać to, co akurat złożone może
na zbyt długi depozyt...
Dzięki za komentarze i Pozdrawiam:)
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Portret z nieśmiertelnikami
Kwiaty nieśmiertelników są niemal od początku istnienia suche, suchawe, podsuszone. Jedynie ich łodyżki, doprowadzające życie, są miękkie.
Jak długo świat musi zasychać?
Zależy to od tego, czy portret jest olejny, czy akrylikowy
Jak długo świat musi zasychać?
Zależy to od tego, czy portret jest olejny, czy akrylikowy
