dwie setki przedwiośnia
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
dwie setki przedwiośnia
dwie setki przedwiośnia
szklaną drogą
wędruje codzienność
odbija się
każdego ranka
od wyszczerbionych
śladów na śniegu
ugiętymi konarami znaczy swoje
przeznaczenie
tylko drzewa ubrane
w lodową szarość
na zawsze pozostaną martwe
a przecież wiosna będzie
roztopi świat
dla kolejnej codzienności
innej
bardziej szklanej
Bergisch Gladbach (DE)
20 luty 2013
skaranie boskie
szklaną drogą
wędruje codzienność
odbija się
każdego ranka
od wyszczerbionych
śladów na śniegu
ugiętymi konarami znaczy swoje
przeznaczenie
tylko drzewa ubrane
w lodową szarość
na zawsze pozostaną martwe
a przecież wiosna będzie
roztopi świat
dla kolejnej codzienności
innej
bardziej szklanej
Bergisch Gladbach (DE)
20 luty 2013
skaranie boskie
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: dwie setki przedwiośnia
Dawno nie czytałem Cię w tak nostalgicznym nastroju, znaczy się Twoim, choć i udziela się, więc moim. A może nawet nigdy w takim. Nawet nie wiem,czy nostalgicznym, gorzej.
Już sam tytuł sprawę zeszklił, jeśli dobrze rozumiem puentę, to w tę samą stronę, samego dna. Nastroju, szklanki.
A do wiosny jeszcze jeszcze. I droga daleka.
Mówisz, że wiosna wprawdzie roztopi lody, jednak to tylko inna codzienność.
Kto wie, czy lepsza, jeśli tylko bardziej szklista, zamiast lodu szkło w ręku, na stole.
A zostaną drzewa szare, zamarznięte. To jedyna, paradoksalnie, pozytywna myśl. Pozostawienie za sobą nielubianego otoczenia, to dobre rozwiązanie. Typowe dla wędrowca, dla człowieka mijającego drzewa i latarnie z szybkością mrugnięcia okiem.
Już sam tytuł sprawę zeszklił, jeśli dobrze rozumiem puentę, to w tę samą stronę, samego dna. Nastroju, szklanki.
A do wiosny jeszcze jeszcze. I droga daleka.
Mówisz, że wiosna wprawdzie roztopi lody, jednak to tylko inna codzienność.
Kto wie, czy lepsza, jeśli tylko bardziej szklista, zamiast lodu szkło w ręku, na stole.
A zostaną drzewa szare, zamarznięte. To jedyna, paradoksalnie, pozytywna myśl. Pozostawienie za sobą nielubianego otoczenia, to dobre rozwiązanie. Typowe dla wędrowca, dla człowieka mijającego drzewa i latarnie z szybkością mrugnięcia okiem.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: dwie setki przedwiośnia
Bardzo interesująca interpretacja, Leszku.
A z tym szkłem, to masz rację, jak cholera.
No bo jaka to różnica, co się szkli - przetopiony piasek, czy zmrożona woda?
Jedno i drugie bez procentów.

A z tym szkłem, to masz rację, jak cholera.
No bo jaka to różnica, co się szkli - przetopiony piasek, czy zmrożona woda?
Jedno i drugie bez procentów.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: dwie setki przedwiośnia
ejżeskaranie boskie pisze:Jedno i drugie bez procentów.![]()
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: dwie setki przedwiośnia
Zarąbisty tytuł.
Wiosna u Ciebie nie jest zwiastunem nadziei. Pomimo zmian dekoracji - istota rzeczy pozostanie taka sama. Dramatyzm ludzkiego tu i teraz.
Szklana codzienność w zestawieniu z dwiema setkami przedwiośnia dodatkowo każe myśleć o roztopach, ale też o topieniu smutków w kieliszku. Wtedy rzeczywiście można ujrzeć zwidy martwych drzew sunące drogą w mrok.
Ale nie lepiej upić się na wesoło?
Pozdr.
Glo.

Sugestywny, plastyczny fragment, przywołujący młodopolską ponurą nastrojowość.skaranie boskie pisze:tylko drzewa ubrane
w lodową szarość
na zawsze pozostaną martwe
Wiosna u Ciebie nie jest zwiastunem nadziei. Pomimo zmian dekoracji - istota rzeczy pozostanie taka sama. Dramatyzm ludzkiego tu i teraz.
Szklana codzienność w zestawieniu z dwiema setkami przedwiośnia dodatkowo każe myśleć o roztopach, ale też o topieniu smutków w kieliszku. Wtedy rzeczywiście można ujrzeć zwidy martwych drzew sunące drogą w mrok.
"będzie" ---> taki ogólnik, kolokwializm, może lepiej "nadejdzie", "przybędzie", coś w ten deseń.skaranie boskie pisze:a przecież wiosna będzie
roztopi świat
dla kolejnej codzienności

Ale nie lepiej upić się na wesoło?
Pozdr.
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: dwie setki przedwiośnia
Zazwyczaj się z Tobą zgadzam w takich kwestiach, tym razem jednak będę...Gloinnen pisze:może lepiej "nadejdzie", "przybędzie", coś w ten deseń.
Jak ta wiosna, trochę wieloznacznie.
Lepiej. I na to też przyjdzie czas.Gloinnen pisze:Ale nie lepiej upić się na wesoło?
Prawdopodobnie nawet nie wiesz, ale zawdzięczam go Tobie.Gloinnen pisze:Zarąbisty tytuł.
Uchwyciłem kiedyś taki zlepek słów, który potem, po drobnej modyfikacji, posłużył mi za ten tytuł właśnie.
Dziękuję za wnikliwy komentarz.
Twoje zawsze sobie cenię szczególnie.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: dwie setki przedwiośnia
ojej, straszna słabizna, a już przeliczanie czegokolwiek na alkohol
wyjątkowo wtórne. niemniej - zdrowia życzę
wyjątkowo wtórne. niemniej - zdrowia życzę

-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: dwie setki przedwiośnia
Zastanawiam się, jaka to jest ta rzeczywistość – bardziej szklana. Mam dwa skojarzenia, że deszczowa, szklana pogoda, drugie po setkach, co najmniej dwóch. Bardzo podoba mi się nostalgiczny fragment o drzewach.
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: dwie setki przedwiośnia
Zgadzam się z Glo - tytuł świetny.
Zgadzam się z Alkiem - wiersz, jak dla mnie, ogólnie słaby i wtórny (choć ma swoje momenty), początek bardzo banalny, dalej nieco lepiej, ale nie na tyle, by mnie zachwycić.
Może lepiej pisz jajcarskie haiku albo prozę?
Pozdrawiam
Patka
Zgadzam się z Alkiem - wiersz, jak dla mnie, ogólnie słaby i wtórny (choć ma swoje momenty), początek bardzo banalny, dalej nieco lepiej, ale nie na tyle, by mnie zachwycić.
Bardziej by się podoba, gdy czytam "do kolejnej codzienności", ale rozumiem, że to do wiersza nie pasuje.skaranie boskie pisze:a przecież wiosna będzie
roztopi świat
dla kolejnej codzienności
Może lepiej pisz jajcarskie haiku albo prozę?
Pozdrawiam
Patka
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: dwie setki przedwiośnia
to co widzi oko zależy bardziej od oka i pogody zdarzeń
najpiękniejszy wrzesień gdy zaczyna się wojna ma jej smak
najpiękniejsza kobieta gdy libido umarło tylko drażni
najradośniejsze kolory szare gdy starość depresja i smutek
powtarzalność nie boli kochanka ruszającego biodrami ani tancerki wirującej w walcu czy w rytm bębnów
codzienność nie martwi wyruszającego na wyprawę po złote runo
czasami nei da się nic zmienić a czasem ..
czas na wyprawę, leki, śmierć czy miłość
najpiękniejszy wrzesień gdy zaczyna się wojna ma jej smak
najpiękniejsza kobieta gdy libido umarło tylko drażni
najradośniejsze kolory szare gdy starość depresja i smutek
powtarzalność nie boli kochanka ruszającego biodrami ani tancerki wirującej w walcu czy w rytm bębnów
codzienność nie martwi wyruszającego na wyprawę po złote runo
czasami nei da się nic zmienić a czasem ..
czas na wyprawę, leki, śmierć czy miłość